Jednak odradzałabym zwierzę jako prezent. To jest jednak zbyt poważna rzecz, nawet jakby byli największymi zwierzolubami.

Zgadzam się, że fajny jest taki prezent, na który by sobie sami nie pozwolili, jakieś drobne szaleństwo. Nie znając tych osób będzie nam chyba ciężko trafić. A jakaś kolacja dla dwojga w fajnej knajpie?

Zwierzak to najgorszy mozliwy prezent. A jak oni nie beda z tego zadowoleni? Poduszke na fotel czy obraz mozna schowac a co ze zwierzakiem? To czujaca istota. Jestem na nie. Tak samo jak kupowanie zwierzaka "bo dzieci chca" lub pod choinke. Potem schroniska sa pelne takich niechcianych prezentow i to jeszcze najlepsza opcja

Dzwonki jak się rozgoszczą to się ich już nie pozbędziesz Nie są inwazyjne, jedynie lubią się pojawiać tam, gdzie ich jeszcze nie ma
Rozanne pod karaganą to bardzo dobry pomysł.

Kasia Ty chyba kupowałaś w tym roku molinię Transparent. Możesz mi napisać gdzie.

Fajnie wygląda

Piękna ta Twoja kalaminta! Ja mam białą, ale w półcieniu i morduje się, dostaje mączniaka, muszę jej koniecznie znaleźć lepszą miejscówkę, żeby gwiazdorzyła jak Twoja. no cudo!

Już ogarnięte Dziękuję baaardzo za pomoc. Wybrałam ramkę multimedialną do zdjęć. Wgram duuuużo zdjęć (zwłaszcza te śmieszne) więc będą godzinami się wpatrywać.

Ja jeszcze lubię fiołki . Może dlatego, że mam je dosyć krótko.

Dziś zauważyłam stipę w kostce , muszę ją wydłubać.

Fiołki przestałam lubić gdy zaczęły mi się siać w trawniku .

Nie podobaja ci się fiołki na trawniku ?