Dziewczyny, dzięki za podpowiedzi . Wiem czego szukać. Najbardziej przemawia do mnie przetacznikowiec i rdest zmienny .

Jeśli chodzi o ślimaki - zakupiłam dziś kulki eko. Zobaczymy czy dadzą radę. Z dwojga złego wolę wyżarte rośliny niż podtrute zwierzaki.

Dziś większość dnia spędziłam w samochodzie. Po powrocie rzuciłam się na leżak i zajęłam się błogim nicnierobieniem . Omiatałam swoje włości, słuchałam ptaków, miziałam psy i czułam, że mam swoje miejsce na ziemi .

A potem wstałam i wycięłam co nieco .

No co, z godzinkę poleżałam .

Wózeczek jest super. Platforma się podnosi .

Jeszcze sadziec, potrafi rosnąć wysoko, astry jesienne niektóre też są wysokie, a może powojnik na ładnym stelażu?

Kasia, a masz runianke ? Ciekawa jestem czy ona daje rade na słońcu…

Fajowy wózek .

Teraz dopiero zobaczyłam… a dlaczego wycinasz ciemierniki ?

Bardzo piękny wózek. I te kwiaty na nim tak dekoracyjnie poukładane.

Mi też wpadł do głowy sadziec plamisty atropurpureum tylko mojego podżerają ślimaki.

Fajny masz ten wózeczek.