I to pokazuje, że osobiste jednostkowe doświadczenia nigdy nie powinny być głoszone jak prawda objawiona . Guilty! .
Z drugiej strony - może to kwestia odmiany? Te ładne niecięte to Luteus czy inna odmiana?
He he he
No właśnie ten rozpirzeniec to Luteus . Mam jeszcze 2 Luteusy i te też są trochę niepokorne. Może to kwestia miejsca (wszytskie trzy rosną na jednej rabacie pod domem sąsiadów)??? Pozostałe to bordowe Diabolo i te rosną porządnie.
No właśnie .
No nic, w weekend te niegrzeczne idą pod sekator.
Jeszcze pytanie jaki stopień rozczochrania jest dla ciebie niegrzeczny
To co u innych jest normą, wcale nie musi być tolerowane u ciebie
Wiesz, to tak samo jak z seksem
Nooo, ja w ogóle to wolę tak bardziej swobodnie, luźno, niekoniecznie na baczność .
Ale kurka niech te pędy rosną normalnie do góry w fontannę a nie rozłażą się na boki przy ziemi .
Kupowane jako Luteusy . Ale myślę. że może to kwestia sadzonek albo nie wiem... Druga sztuka też taka trochę pokraczna jest ale wypuściła od dołu normalny, prosty pęd. Więc coś tam chyba po drodze się zadziało, że tak porosły. Przytnę nisko i tyle .