Judith napisał(a)

April, a cięłaś go? Bo mój Luteus niecięty też leży.

No właśnie nie cięłam, tylko stare wycinam.

Judith napisał(a)

Przypomniała mi się rozmowa o kolorowaniu i wychodzeniu za linie w filmie „Sex w wielkim mieście” .

Tak, znam dobrze i lubię Znaczy film, o reszcie nie gadam

April napisał(a)

No właśnie nie cięłam, tylko stare wycinam.

Stare pędy w danym krzaku? - czyli cięłaś .

April napisał(a)

Tak, znam dobrze i lubię Znaczy film, o reszcie nie gadam

Judith napisał(a)

Stare pędy w danym krzaku? - czyli cięłaś .

No w sensie że nie korygowałam kształtu, chodziło raczej o odświeżenie krzaka.

Leuteusa mam przy borówkach i te duże gałęzie zasłaniały mi przejście i słońce. Ale to było dosłownie dwa razy w ciągu 7 czy 8 lat. Nie to żebym się tłumaczyła ale to raczej ze względów praktycznych nie estetycznych wycinałam

Mialam i Luteusy i Dart's Gold, rosły potwory za szybko ale prosto, przycinalam 2 razy w sezonie. Dlatego z nich zrezygnowalam. Lubie sadzic ale nie lubie ciac. Teraz mam tylko 2 szt. i jakos spektakularnie nie rosna. ALe dostały po garach w poprzednim sezonie, zapomnialam o nich i sadzilam padaki.

Widze, ze nie tylko ja szykuje sie na ogrodowy weekend

Zazdraszczam Wam słonecznych dni. U nas cały luty pada prawie codziennie. Może 3 dni były słoneczne. Porażka. Też bym poszła już sprzątać i ciąć ale ni ma jak. Deszczu mam już po czubek głowy

Kasiu, możesz zerknąć na moją irgę. Jak ją ciąć?

Kasia i pokaż Twój żywopłot irgowy. Proszę