Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Gruszka_na_w... 10:45, 20 lut 2024


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22610
mrokasia napisał(a)


Rojo, proszę bardzo, rozpirzona w trzy światy pęcherznica na życzenie .


Zdaje się, że wcześniej przycinałaś jej tylko górę. Po takim cięciu, zwłaszcza wiosennym, krzew lub drzewko wypuszcza mnóstwo nowych pędów. W dolnych partiach zostały tej pęcherznicy bardzo grube, łuszczace się pędy. W przypadku pęcherznic korzystniej jest wycinać każdego roku przy ziemi 2-3 najstarsze gałęzie, a pozostałe lekko skrócić. Pęcherznice są bardzo żywotne. Wypuszczą młode gałązki od ziemi. Wizualnie będzie to lepiej wyglądać niż takie wysokie kikuty.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 10:49, 20 lut 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18724
Haneczko, no właśnie nie przycinałam jej wcale . Kupiłam małego pypcia z 3-4 gałązkami i tak sobie rósł. No nic, trzeba to teraz naprawić i dziabnąć, niech odrasta jak porządna pęcherznica ale nie takie coś .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Rojodziejowa 18:13, 21 lut 2024


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 9021
Kasia, kiedy przycinasz żywopłocik z irgi?
____________________
Asia Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną (małopolskie, okolice Brzeska)
mrokasia 18:41, 21 lut 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18724
Rojodziejowa napisał(a)
Kasia, kiedy przycinasz żywopłocik z irgi?


W najbliższym możliwym terminie . Jak nie będzie padać to w weekend.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Judith 18:50, 21 lut 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10746
Z moich doświadczeń wynika, że pęcherznica musi być cięta. Pomijam mój żywopłot, bo sprawa jest oczywista.
Jednak mam też dwa kilkuletnie krzaczki z siewek. Oba w zamierzeniu hodowane na krzaczory. Jeden z nich przycinałam 2 razy i on zbudował bardzo zgrabny krzak, a drugiego nie przycinałam w ogóle i to właśnie jest podobna do Twojej (też nie ciętej) rozklapiocha.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Basieksp 18:55, 21 lut 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 10804
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, czy Wasze judaszki już coś puszczają? Bo czekam na pierwsze kwitnienie swojego zeszłorocznego nabytku i nie mogę się doczekać. Na razie nie widzę by coś się zaczynało dziać. Chyba jeszcze za wcześnie? Kwiecień?


Nie jeszcze nie ale ja mam cztery tyci judaszki z mojego wysiewu i one w chłodnym pomieszczeniu zgubiły liście, a teraz wypuszczają ale one w domu są
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka *** Wizytówka
Iwona100 22:03, 21 lut 2024


Dołączył: 14 sty 2016
Posty: 717
Cześć Kasia . Jesienią kupiłam sadzonki kocimiętki Purssian Blue i je zadołowałam. Teraz wiosną będę sadzić na rabatę. Co ile cm sadziłaś swoje i jak je będziesz przycinać ?
____________________
Iwona Wizytówka-Ogród na Zagórzuświętokrzyskie
Agatorek 22:36, 21 lut 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13794
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny, czy Wasze judaszki już coś puszczają? Bo czekam na pierwsze kwitnienie swojego zeszłorocznego nabytku i nie mogę się doczekać. Na razie nie widzę by coś się zaczynało dziać. Chyba jeszcze za wcześnie? Kwiecień?


Jeszcze za wcześnie . Przynajmniej u mnie. Dam Ci znać, jak coś się pojawi.
Kwiecień/maj to termin książkowy. Być może w tym roku będzie to kwiecień, bo zima ciepła była.
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje *****Roadtrip USA
Margo2 23:01, 21 lut 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 1166
Tylko obawiam się, że to przedwiośnie będzie długie.
Trzymajcie kciuki, żeby przymrozki nie szalały w marcu.

Kasia, uwielbiam oglądać fotki przed sprzątaniem i po.
Od razu człowiekowi banan wyskakuje na twarzy jaki porządeczek.
Zazdroszczę tych porządków. Mi udało sie posprzątać tylko troszeczkę.
Ta pogoda mnie dołuje
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
mrokasia 10:57, 22 lut 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18724
Judith napisał(a)
Z moich doświadczeń wynika, że pęcherznica musi być cięta. Pomijam mój żywopłot, bo sprawa jest oczywista.
Jednak mam też dwa kilkuletnie krzaczki z siewek. Oba w zamierzeniu hodowane na krzaczory. Jeden z nich przycinałam 2 razy i on zbudował bardzo zgrabny krzak, a drugiego nie przycinałam w ogóle i to właśnie jest podobna do Twojej (też nie ciętej) rozklapiocha.


Mam kilka pęcherznic w różnych miejscach, wszystkie rosną swobodnie i mają naturalny, fontannowy pokrój. Wycinam im tylko najstarsze pędy. Tylko ta jedna się tak znarowiła .

Basieksp napisał(a)


Nie jeszcze nie ale ja mam cztery tyci judaszki z mojego wysiewu i one w chłodnym pomieszczeniu zgubiły liście, a teraz wypuszczają ale one w domu są


Sama siałaś? Wow! I co, będziesz je wysadzać do gruntu w tym sezonie?

Iwona100 napisał(a)
Cześć Kasia . Jesienią kupiłam sadzonki kocimiętki Purssian Blue i je zadołowałam. Teraz wiosną będę sadzić na rabatę. Co ile cm sadziłaś swoje i jak je będziesz przycinać ?


Hej Iwona! Sadziłam mniej więcej co 30 cm. Przycinam przy samej ziemi, może z 1 cm zostawiam .

Agatorek napisał(a)


Jeszcze za wcześnie . Przynajmniej u mnie. Dam Ci znać, jak coś się pojawi.
Kwiecień/maj to termin książkowy. Być może w tym roku będzie to kwiecień, bo zima ciepła była.


No właśnie tak myślałam, że za wcześnie . To czekam na znak, sygnał od Ciebie .

Margo2 napisał(a)
Tylko obawiam się, że to przedwiośnie będzie długie.
Trzymajcie kciuki, żeby przymrozki nie szalały w marcu.

Kasia, uwielbiam oglądać fotki przed sprzątaniem i po.
Od razu człowiekowi banan wyskakuje na twarzy jaki porządeczek.
Zazdroszczę tych porządków. Mi udało sie posprzątać tylko troszeczkę.
Ta pogoda mnie dołuje


Ej no, nie kracz
Ja generalnie lubię wszelkie przed i po. Bardzo motywujące i satysfakcjonujące.
Z porządkami zdążysz. Ja nigdy jeszcze nie miałam takiego stopnia zaawansowania, w tym roku wyjątkowo tak wyszło . Pogoda teraz faktycznie do bani. Mam nadzieję, ze może w weekend da się coś porobić. Zostało mi jeszcze trochę traw i hortek do cięcia, cięcie krzewów, żywopłotu, bluszczu... No i ogólne sprzątanie rabat. Masa roboty.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies