Ja mam te pięciorniki bylinowe chyba 3 różne. Kwiatki nieduże ale jest ich sporo. Tylko że rosną na długich łodygach i się pokładają.
Drażniło mnie to.

Pomysł donicami mi się spodobał.
Może spróbuję w donicy przy garażu.

Ja czekam do weekendu z pieleniem i robieniem kancików trawnika. Ten zimny wiatr mnie rozwala i nie chce mi się wychodzić z domu

Macham!

Lidka, ja akurat lubię takie trochę bałaganiarskie rośliny

Ania, u mnie piękna pogoda, słońce, ciepło. Trochę wieje ale nie ma dramatu

Juzia , wszelki duch! Macham też!

Warzywniczek ogarnięty .
Truskawki wyglądały tak:

A po robocie tak wygląda cały warzywniczek:


Rabatki się poszerzają odrobinę

Odrobinę zawsze tak na wiosnę, u mnie też coś się poszerza, odrobinę

mrokasia napisał(a)

Myślę, że da radę. Będzie się malowniczo przewieszał bo pędy kwiatowe są dość długie. Jak zaczną przekwitać to przytnij i będzie dalej kwitł.

Dzięki za radę właśnie tak pomyślałam że w donicy będzie fajnie zwisał

No szarpnęłaś robotą. Pogoda sprzyjała. Co tam będziesz dosądzać?
Ja po myciu okien poszłam jeszcze do ogrodu. I ciągle jeszcze brakuje mi jednego dnia żeby skończyć. Co chwila znajduję jeszcze kolejne miejsca do ogarnięcia

Wiola

April, przy sesleriach posadzę kocimiętki, które w dotychczasowym miejscu mają za mało słońca. A pozostałe poszerzanki spowodują że np. bodziszki od Ciebie nie wylezą na trawnik .


Warzywniczek na koniec dostał kompostu i nasionka szpinaku, sałaty rzymskiej i buraczków liściowych.

W dojrzewającym ogrodzie to poszerzajki często właśnie nie po to by dosadzać... ale takie cieszą chyba bardziej. Czujesz dumę z rozrostu?