Kasiu front i cienista zrobiona ,a teraz dopieściłaś tyły jest ślicznie -z przyjemnością obejrzałam fotki
ja teraz w niedoczas wpadłam ….wszystko rośnie jak szalone-chwasty też ,a nawet jak mam chwilę ,to te upały zniechęcają mnie do działania
Buziaki
Wyjątkowo pracowity masz ten początek sezonu. Idziesz jak czołg ! Dereń fajny, bo gałązki nawet teraz ma wybarwione, a listki z daleka są widoczne. Zdjęcia z cienistych zakątków kojące- zwłaszcza w ten upalny, duszny dzień.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Helen, dziękuję bardzo . A jeśli chodzi o przesadzanie to u mnie standard. Frontowa z grabami była chyba przerabiana z 3 razy zanim osiągnęła stan obecny. Chyba jedyna nie przerabiana rabata to podokienna z LadyU choć tam tez jakieś drobne przesadzanki przy brzegu były.
Madziu, miło mi . Rzeczywiście te upały są obezwładniające, dobrze że udało mi się w niedziele skończyć te tyły... A chwasty rosną w najlepsze, im upały nie przeszkadzają...
Aneczka, no całe szczęście że ta wena przyszła . Już powoli byłam zmęczona tym rozgrzebanym tyłem.
To prawda, sporo pracy za mną . Mam nadzieję, że powoli będę wchdzić w fazę utrzymania całości, ewentualnie małych korekt, bez rewolucyjnych zmian . Z derenia jestem póki co bardzo zadowolona .
Najlepsze jest to, że wcześniej szukałam czegoś takiego na miejsce, w którym posadziłam klonika . Mam nadzieję, że będzie się dobrze sprawował .
Przyjeżdżaj, dawno nie byłaś .
Aniu, ze mnie żaden znawca, ale mój kompostownik stoi bezpośrednio na ziemi i owszem, dosypuje tam przyspieszaczy. O efektach będę mogła się wypowiedzieć za jakiś czas .
Prawda? Urzekł mnie w ogrodniczym, tak samo jak klonik .
Miłego!