Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 15:22, 26 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Kasia_CS napisał(a)

Ja już kombinuję, czy do donic gdzieś przy tarasie nie posadzić, bo nawer mam 2 sztuki lawendy nadwyżkowej


Eeee, tak to chyba nie działa...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 15:25, 26 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Kasya napisał(a)


A u mnie tylko te zwykle zaczynaja
A cześć niestety zjadły ślimaki


A u mnie te zwykłe jakieś pokurcze w tym roku... chyba poprzednie stanowisko im nie pasowało, teraz oczekują w doniczkach więc słabo im idzie...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gruszka_na_w... 21:42, 26 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Pojałowcowa mocno wyszlachetniała i ładnie współgra z jukowo-lawendową. Dobra robota.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
mrokasia 23:35, 26 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Pojałowcowa mocno wyszlachetniała i ładnie współgra z jukowo-lawendową. Dobra robota.


Dziękuję Haniu . Dobrze sobie czasem porównać co było a co jest .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 20:16, 27 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
No, to wszystkich, którzy z niezrozumiałych dla mnie powodów, twierdzili, że ja jak posadzę to od razu jest ładnie i że nie latam z roślinami jak inni - niniejszym informuję, że porobiłam trochę roszad na pojałowcowej .
Wykopałam jednego zielonego, wielkiego rozchodnika i w jego miejsce wsadziłam jednego palibina, bo biedny siedział pod dereniem i świata nie widział ani świat jego. Dosadziłam jedną liatrę. Przesunęłam drugiego palibina kawałek. Dosadziłam jedną perowskię. Wykopałam kilka siewek brązowej trawki i wsadziłam na razie do doniczek. A jutro zamierzam dosadzać na brzegu seslerię skalną od Joli - cmok .

A teraz idę na grabową wyciągać rozchodniki spod rozplenic...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Gosiek33 20:41, 27 cze 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14119
to spadek temperatury tak działa?
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
Gruszka_na_w... 21:10, 27 cze 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 21650
Gosiek33 napisał(a)
to spadek temperatury tak działa?


Nie, to te dopalacze, co je Kasia zażyła na początku sezonu. Długofalowe działanie mają. Strach pomyśleć, co będzie dalej. Dobrze, że w zapasie jest ogród firmowy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Helen 21:23, 27 cze 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8244
Kasia, zgadzam się z Hanią i Gosią - Ty normalnie supermenka jesteś
____________________
Helen - Hortensjowo
Wiolka5_7 21:49, 27 cze 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20324
Tetris w ogrodzie nigdy się nie kończy
Kawał roboty odwaliłaś,brawo Ty
Ja zaczęłam cięcie....aż mnie wszystko boli...
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
mrokasia 22:10, 27 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17800
Gosiek33 napisał(a)
to spadek temperatury tak działa?


Oczywiście, ten chłodek zadziałał bardzo motywująco .

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Nie, to te dopalacze, co je Kasia zażyła na początku sezonu. Długofalowe działanie mają. Strach pomyśleć, co będzie dalej. Dobrze, że w zapasie jest ogród firmowy.


Dopalacze mówisz? Żadnych nie brałam, a czasem by się człowiekowi wspomaganie przydało .
To chyba efekt długiego postu w ogrodniczkowaniu spowodowanego wysokimi temperaturami . Rączki świerzbiły...

Helen napisał(a)
Kasia, zgadzam się z Hanią i Gosią - Ty normalnie supermenka jesteś


Eeee tam, dziś pewnie wiele dziewczyn ruszyło do ogrodu . A ja same drobne prace dziś wykonałam .

Wiolka5_7 napisał(a)
Tetris w ogrodzie nigdy się nie kończy
Kawał roboty odwaliłaś,brawo Ty
Ja zaczęłam cięcie....aż mnie wszystko boli...


Taaak, tetris jest wpisany w nasze życie ogrodnika .
Jestem zadowolona, bo pojałowcowa zaczyna mi się podobać jako całość. Wcześniej drażniła mnie lewa strona, taka jakaś niedorobiona była .
Trochę cięcia też na mnie czeka. A Ty co cięłaś?
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies