Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 09:12, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Zana napisał(a)


Jak można tyle o zawilcach jak tu taki widoczek jest, no po prostu MNIAM.
Na tej fotce perowskia ma identyczny kolor jak latarenka, no niesamowicie się nawzajem uzupełniły.


Anulka, cieszę się, że widoczek Ci się podoba. Ja wreszcie też lubię ten fragment , widzę go z okna jadalni .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:13, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Johanka77 napisał(a)
One nie o zawilcu, tylko o gajowym tyle...


Zana napisał(a)


Oszszsz kurka wodna, ależ ja nie kumata jestem.


Padłam
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Johanka77 09:14, 11 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Cześć! Miłego dnia!
U nas w końcu przestało padać
Będzie robota !
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Johanka77 09:14, 11 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
mrokasia napisał(a)




Padłam


Po tym gajowym...?
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
mrokasia 09:17, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Z tego powodu bardziej lubię odsłonę ogrodu w maju oraz w czerwcu. Od lipca zaczyna dominować proces przemijania i ubywania zamiast radosnego wzrostu. Ogród robi się jakiś taki umęczony życiem.
Dopiero jesień mnie koi.


To prawda, to moment gdy kończą się wiosenne wzrosty. Ale wciąż ogród się rozwija, ja czekam na hortensje, cieszą mnie jeżówki .
A z rabaty jukowo lawendowej muszę usunąć te 5 kęp tych rozlazłych lawend, denerwują mnie któryś rok z kolei.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:19, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Johanka77 napisał(a)
Cześć! Miłego dnia!
U nas w końcu przestało padać
Będzie robota !


U mnie nie padało. Lunęło co prawda wueczorem dość mocno ale na 3 minuty więc co to za padanie.
Ja też mam dziś w planach sadzenie .
Miłej pracy zatem kochana .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
mrokasia 09:20, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
Johanka77 napisał(a)


Po tym gajowym...?


Dobrze, że nie NA gajowego .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 11:18, 11 lip 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10833
u nas wreszcie pokazało sie słonce i temperatura zdatna do przebywania na dworzu. wczoraj tylko na szybko wygonilam mezatego zeby grila zrobil a sama nie wyszlam z cieplego tarasku. ogrod lezy i kwiczy.

Kasia ten żółtek na pniu to deren ostatnio kupiony czy cos innego?
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 11:23, 11 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19805
TAR napisał(a)
u nas wreszcie pokazało sie słonce i temperatura zdatna do przebywania na dworzu. wczoraj tylko na szybko wygonilam mezatego zeby grila zrobil a sama nie wyszlam z cieplego tarasku. ogrod lezy i kwiczy.

Kasia ten żółtek na pniu to deren ostatnio kupiony czy cos innego?


U mnie pochmurno ale dość ciepło, jak dla mnie idealna pogoda na kopanie tylko czasu jakoś mało...

Tak, to żółte to ten dereń. Przez ten upał i suszę przebarwił mi się jesiennie. Zaczyna łapać czerwone tony. Mam nadzieję, że się za wcześnie przebarwił a nie że tak ma bo wolałam jak był taki limonkowy i chciałabym, by to przebarwianie przychodziło później.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
TAR 11:25, 11 lip 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10833
te moje kousy i pagodowy sadzone w tym roku tez sie jesiennie przebarwiaja mimo, ze maja mokro. na tej samej rabacie mam kousa posadzonego rok temu i jest zieloniutko-limonkowy. zakladam, ze tylko pierwszy sezon taka krotka wegetacja bedzie. maja roslinny "jet lag"
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies