A co do tui na środku - jestem świeżo po eksmisji takich 1,8 metrowych 5 sztuk oraz jednej 3 metrowej. Tak jak ty myślałam, że nie dam rady sama. Okazało się, że tuja korzeni się bardzo płytko - system jest płaski i gęsty z małą ilością takich większych korzeni. Bez problemu większego sama wykopałam i wyniosłam 3 metrowego kolosa z rabaty. Jestem dużo niższa niż ty i pesel też nie kłamie. To się wydaje trudne ale w rzeczywistości pikuś, zresztą wy przenosiliście chyba niedawno tuje...
Bardzo mocno wcięłaś się w ten trawnik. Ten kształt jest dosyć ostry w stosunku do pozostałych linii. Nie mogę nigdzie wcześniej znaleźć zdjęć tego fragmentu ogrodu i nie kojarzę czy coś pisałaś oprócz tego, ze lotnisko poszerzasz. Jakoś trudno mi jest ogarnąć ten kawałek w twoim ogrodzie bo nie byłam ;( ale po zdjęciach patrząc to w sumie widok z ławeczki będzie ograniczony na 1 rabatę i dom a to co fajne (dużo miejsca na nasadzenia) znajdzie się za nią w tle. Tylko nie bij, proszę - a gdyby tak jednak trochę trawnika mieć i stworzyć ścieżki? Być może z różnych względów taki układ jest nie do zrobienia...
tę tuję zamienić na taką strzyżoną niższą spiralę - ona gęsta i ładna jest, myślę, że by się nadała. wkoło niej zrobić okrągłą lub owalną rabatkę. Powiększyć rabatę na tyłach tak aby wszystkie linie były miękkie, łagodne. te wypustkę na zegar może można zrobić większą, nie wiem co tam dalej jest. Zwiększyłabym rabatę od strony domku, tam dałabym większe nasadzenia aby zasłonić wejście, okryć go trochę.