kasia1
20:35, 18 kwi 2021
Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
U mnie już za późno na dylematy, bo najpierw czytałam, że sypać garść pod krzew i tak zrobiłam, tylko nie sypałam bezpośrednio całości pod krzew, tylko starałam się równomiernie. Krzewy mam co metr, to ta moja mała garść wychodziła na m2.
Potem mi Hania Gruszka podpowiadała, że należy rozcieńczać. Metody wychodzi na to są różne. Taki rozpuszczony pewnie szybszy efekt by przyniósł. Hania mi potem napisała, że deszcz te granulki rozpuści...
Asiu, czy dobrze zrobiłam, to się okaże Boję, że zabiłam hortensje Do tej pory nie próbowałam tego typu nawozów tylko kupowałam małe paczuszki dedykowane konkretnej roślinie i dawkowałam zgodnie z instrukcją, czyli najczęściej była to Magiczna Siła do rozcieńczania. Tylko wtedy to bieganie z wiadrami zajmowało mi wiele godzin i na ogół dzieliłam taką operację na kilka dni. Mam około 60 hortensji i lałam na jeden krzew po wiadrze ... Jeśli metoda okaże się skuteczna, to sporo czasu i biegania zaoszczędzę.
____________________
Kasia - Duże pole do popisu
Kasia - Duże pole do popisu