Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Gosialuk 03:25, 10 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Milka napisał(a)
Ale dużo ciężkiej pracy. Róże odżyją, cięcie im pomoże, niestety ten mróz kwietniowy szkód narobił

Róże już się zbierają, jeszcze tylko dwóch sztuk nie jestem pewna. Niestety mroźny wiatr zrobił swoje.
Pracy nigdy nie brakuje w ogrodzie, a tym bardziej u mnie, jak wpadam tylko na weekend. Za to efekty cieszą i satysfakcja z wykonanej pracy jest.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
greg66 10:42, 10 maj 2020


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4566
No u Ciebie to naprawdę jest ciężka robota. Wspieram mocno i dodaję sił. Ostatnio przerabiałem kompostownik u siebie i na drugi dzień plecy bolały okrutnie.
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
sylwia_slomc... 10:46, 10 maj 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81910
Gosialuk napisał(a)
Właśnie mi się przypomniało, że Monty w swoim ogrodzie przed dosianiem nasion na taką łąkę kwietną miał bardzo krótko ściętą trawę, potem jeszcze porządnie zdrapał grabiami wachlarzowymi i dopiero siał nasiona. Może to jest sposób.
A takie maki pięknie by w łące wyglądały, choć ich w tamtej okolicy nie widuję. Chyba za kwaśna ziemia dla nich.

Maki lubią świeżo ruszoną ziemię, dlatego w zbożach tyle ich bywało. U mnie na górze ich zdecydowanie ubyło bo nie ruszana ziemia już 6 lat.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 11:17, 10 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
ElzbietaFranka napisał(a)
Gosiu witam

Ja nie pisałam że trzeba posadzić Gaude na podwyzszeniu, ale moja jest na podwyższeniu. Zazwyczaj byliny lubią mieć w zimie korzenie w suchym niż mokrym miejscu tak aby woda szybko spłynęła.
Mimo nie mroźnej zimy u mnie róże też dopiero gdzieś od tygodnia ruszają ale nie wszystkie. Jest zimno przede wszystkim noce są zimne.
Patrzyłam na moją Gaude czy przezimowały i widzę jakieś tam pędy wypuszcza.
Widzę,że robota u ciebie wre!!

Jednak w trawie nie da się wszystkiego sądzić.

Pozdrawiam

Nic dodać nic ująć.
Siedzę właśnie na tarasie, piję kawkę i delektuję śpiewem ptaków. Za chwilę oddam się lekturze ulubionych wątków. Tak można wypoczywać.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Urszulla 21:45, 10 maj 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Gosialuk napisał(a)

Ula róże raczej tylko przysypane, bo starałam się bardzo głęboko nie sadzić.
Pracy jeszcze mnóstwo. Wykorzystuję soboty maksymalnie, bo jak moja glina wyschnie, to po robocie.
Dzisiaj było pierwsze koszenie. A kolejne za tydzień się szykuje o ile pogoda pozwoli.


Wiem jak to jest jak się nie można wyrobić ze wszystkim co by się chciało
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Urszulla 21:47, 10 maj 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21804
Gosialuk napisał(a)

Nic dodać nic ująć.
Siedzę właśnie na tarasie, piję kawkę i delektuję śpiewem ptaków. Za chwilę oddam się lekturze ulubionych wątków. Tak można wypoczywać.


A ja do śpiewu ptaków oglądam ich harce między tujami i poidełkami, walki ptasie też.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Gosialuk 00:23, 12 maj 2020


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
greg66 napisał(a)
No u Ciebie to naprawdę jest ciężka robota. Wspieram mocno i dodaję sił. Ostatnio przerabiałem kompostownik u siebie i na drugi dzień plecy bolały okrutnie.

Kompostowniki jeszcze przede mną. W planach do zrobienia na ten rok. Na razie pryzma leży wcale nie przerzucana.
Za wsparcie dziękuję. Mam nadzieję, że z wiosną się obrobię, a potem to już tak na spokojnie.
sylwia_slomczewska napisał(a)

Maki lubią świeżo ruszoną ziemię, dlatego w zbożach tyle ich bywało. U mnie na górze ich zdecydowanie ubyło bo nie ruszana ziemia już 6 lat.

Miałam kiedyś maka ogrodowego z własnego siewu, ale zanikł biedaczek. Potem maków już nie próbowałam.
Cieszę się, że chabry od Anitki ładnie rosną. Powinny kwitnąć w jednym czasie z margerytkami.
Wysiewów twoich jestem bardzo ciekawa. U mnie widziałam wschodzące kosmosy samosiejki, to je porozsadzam i niech się sieją dalej.
A nie pamiętam czy pisałam ci już, że posadziłam 17 sztuk naparstnic z siewek od mamy. Liczę, że zakwitną w tym roku.
Urszulla napisał(a)


Wiem jak to jest jak się nie można wyrobić ze wszystkim co by się chciało A ja do śpiewu ptaków oglądam ich harce między tujami i poidełkami, walki ptasie też.

Ula czasami to tak zazdroszczę dziewczynom, które mają ogród przy domu i nie muszą czekać na weekendy.
U mnie poidełek nie ma. Ale w niedzielę obserwowaliśmy pliszkę siwą.

Na koniec pochwalę się tylko wisterią, która kwitnie u mamy. Dostałam mmsa.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
xkatrin32 12:02, 12 maj 2020


Dołączył: 16 maj 2014
Posty: 53
Ale u Ciebie uroczysko! Zachwycające miejsce na ziemi, w takim się świetnie odpoczywa. Szkoda tylko że jedynie w weekendy można się tym cieszyć. Będę podglądać.
Wisteria szałowa
____________________
Kasia Kiedyś będzie tu ogród
Anda 12:06, 12 maj 2020


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33367
Wisteria przepiękna
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
violaskom 18:00, 12 maj 2020


Dołączył: 15 sty 2018
Posty: 2085
O matko ! Jaki okaz z tej Wisterii!! Gosia zastanawiam się jak chronisz swoje róże przed sarnami? Nie zjadają Ci ich, czy nie ma saren? Wydaje mi się, że masz ogromną nie ogrodzoną działkę. Wysiewałaś coś w tym roku?
Pozdrawiam.
____________________
Viola Ogród kwiatowy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies