Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Pokaż wątki Pokaż posty

Bylinowa łąka

Mgduska 08:51, 05 maj 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Ja mam dwa egzemplarze czerwonozawijkowej jeszcze w doniczkach - i te się budzą, reszta śpi. Wietlica jest więc ciekawa, skoro tak ładnie już ją widać Mam też jeden egzemplarz podrzenia żebrowca, który jest zimozielony, bardzo ładna paproć.
Łany pierwiosnków są piękne.
____________________
Sałatka pokrzywowa
antracyt 09:22, 05 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11523
U mnie połowa paproci też jeszcze śpi, w tym starsze egzemplarze pióropusznika. To co ruszyło, to też trochę ospale, ale paprociami się za bardzo nie przejmuję, wychodzą co roku. Oczywiście deszcz na pewno by im pomógł w wegetacji.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Gosialuk 23:18, 05 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Asia staram się spamiętać to co sadzę, choć czasem zapominam gdzie to posadziłam. Tam koło długosza rośną świecznice Brunette.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 23:21, 05 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Mgduska napisał(a)
Ja mam dwa egzemplarze czerwonozawijkowej jeszcze w doniczkach - i te się budzą, reszta śpi. Wietlica jest więc ciekawa, skoro tak ładnie już ją widać Mam też jeden egzemplarz podrzenia żebrowca, który jest zimozielony, bardzo ładna paproć.
Łany pierwiosnków są piękne.

Ta wietlica rośnie akurat po południowej stronie linii drzew, więc ma cieplej. Podrzeń żebrowiec wart zapamiętania. Wcześnie rusza jeszcze paprotnik kolczysty, ale do niego już nie doszłam.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 23:28, 05 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
antracyt napisał(a)
U mnie połowa paproci też jeszcze śpi, w tym starsze egzemplarze pióropusznika. To co ruszyło, to też trochę ospale, ale paprociami się za bardzo nie przejmuję, wychodzą co roku. Oczywiście deszcz na pewno by im pomógł w wegetacji.

To ciekawe, że starsze egzemplarze później startują. Trzeba zapamiętać.
U mnie jeszcze sporo wilgoci w glebie, ale na polach uprawnych sucho.
Teraz jak zrobiło się ciepło, to wszystko rośnie w oczach. Mąż mnie pośpieszał i nawet nie zdążyłam wszystkiego obejrzeć.
Za twoim przykładem posiałam lwie paszcze. Ciekawe czy wyjdą.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
antracyt 08:43, 06 maj 2022


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 11523
Moje samosiejki lwich paszczy na różance już startują(ilość mnie trochę przeraża), ale tam ziemia ciepła, na Twojej glinie mogą ruszyć trochę później.
Gdybyś mieszkała bliżej mogłabyś wpaść po moje nadmiary, na całą łąkę by starczyło
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
mirkaka 09:19, 06 maj 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9498
Dziękuję Gosiu za zdjęcia, myślę że moja bardziej czerwona, uwielbiają ją koty, rosła na wysokość około 1m, czy Twoja też ?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Gosialuk 23:13, 08 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
antracyt napisał(a)
Moje samosiejki lwich paszczy na różance już startują(ilość mnie trochę przeraża), ale tam ziemia ciepła, na Twojej glinie mogą ruszyć trochę później.
Gdybyś mieszkała bliżej mogłabyś wpaść po moje nadmiary, na całą łąkę by starczyło

Ja tych lwi paszczy nie posiałam na glinie, tylko na rabatce przed blokiem. I to dopiero końcem kwietnia, więc jeszcze mają czas. Jak będą większe, to część zabiorę na działkę.
Szkoda, że nie można przesyłać roślin przez internet, zrobilibyśmy konkurencję szkółkom wymieniając się nadmiarami.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 23:16, 08 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
mirkaka napisał(a)
Dziękuję Gosiu za zdjęcia, myślę że moja bardziej czerwona, uwielbiają ją koty, rosła na wysokość około 1m, czy Twoja też ?

Listki mają w sobie troszkę czerwieni, może na zdjęciu tego nie widać. Co do kotów to nie zaobserwowałam zniszczeń, więc nie wiem czy jakiś się nią interesował. A wysokość obstawiam tak koło 70 cm, ale ja mam glebę IV klasy i nie była nawożona.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Gosialuk 23:36, 08 maj 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5254
Byłam w końcu na działce calutki dzień i pogoda również dopisała. Mimo piątkowych zapowiedzi nie padało wieczorem ani w nocy i udało się podziałać.
Wprawdzie zdjęć mam mało, bo tylko troszkę z porannego obchodu i większość nie nadaje się do prezentacji. Potem zajęłam się pracą i tak jakoś zeszło do wieczora.
Na początek w końcu ścięłam rozplenice i poprzycinałam róże.

Potem sprawdzałam jak rośliny w oczyszczalni i stwierdziłam obecność szkodników. Pewnie sarny sprawdzały co też tam się wyczynia.


W strefie wody nie dość, że żółtawy koloryt, to jeszcze na wierzchu jakaś piana. Jak sadziłam rośliny to były tylko glony. Wiadomo, że to za świeże jeszcze, żeby oceniać skuteczność. W każdym razie nie było żadnego nieprzyjemnego zapachu.

____________________
Gosia Bylinowa łąka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies