Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bylinowa łąka

Bylinowa łąka

sylwia_slomc... 20:35, 03 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
Basiu skoro z jednej dwadzieścia to teraz dwadzieścia razy dwadzieścia
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 22:12, 03 mar 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Patrz na te dziury to już rozumie dlaczego nie chcesz mieć cebulowych. Ale widzę, że żonkile się ostały w doniczkach. Napisałam prv.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
ElzbietaFranka 19:03, 09 mar 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14720
Gosiu czytam o stipie to nic że ziemia ciężka. Sądzę na podwyższeniach wystarczy, że 10 cm wyżej posadzona a do dołka dodaj żwiru. Stipa musi mieć sucho w korzeniach aby woda nie zalegała i to wszystko


Też mam ich sporo w zeszłym roku nie kwitły i czekam co będzie w tym roku.
Jeszcze jej nie tnę bo tak Toszka radziła aby się nie spieszyć bo u nas klimat chimeryczny. Można ciąć lub wyczesywać.

Dobrze, że pojechałaś w zeszłym tygodniu bo dzisiaj nie dalo rady nic zrobić wszędzie wiatr i leje. Ja w poprzednia sobotę też dużo zrobiłam.
Oj żeby znowu nie było tak jak w zeszłym roku nagle lato się zrobiło i nie można się było wyrobić.

Jak ty się rozpoznaje szczególnie w tym gąszczu roślin.

Powodzenia i pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Gosialuk 19:44, 09 mar 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871
Basiu zobaczymy co z siewkami, bo to różnie bywa. Czasem można i wyplewić niechcący.

Sylwio matematyka zawsze się przydaje. Chociaż przy siewkach, to nie zawsze działa.

Anitko odpisałam u ciebie.

Elu zobaczymy. Swoich chyba nie będę wycinać.

Dziś też pojechałam na działkę, bo rano u nas słońce świeciło. Przycięłam winogrona i hortensje ogrodowe. Wycięłam trochę suchelców i rozgrabiłam kretówki. Wyobraźcie sobie, że przy tym wycinaniu, jak zbierałam suche, to do ręki wzięłam coś jak gniazdko. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam w tym gniazdku coś podobnego do myszy. Zwinięte w kłębuszek nie dawało znaku życia. Opatuliłam z powrotem i odłożyłam. Nie miałam serca robić mu krzywdy, choć to pewnie szkodnik jakiś.
Koło trzeciej zaczęło kropić i wiać, to pojechaliśmy do domu. A że pogoda się popsuła migiem, to nawet nie mam żadnego zdjęcia. Po prawdzie to i niewiele się od zeszłego tygodnia zmieniło. Tylko przebiśniegi całkiem się już rozchyliły i bardzo się cieszę, że je mam. Na szczęście myszy czy nornice zostawiają je w spokoju.
W domu za to posadziłam w końcu bratki, rozsadziłam komarnicę na balkon, wsadziłam floksy, bo już puszczały zielone i tawułki Arendsa. Jeszcze muszę posadzić irysy syberyjskie (udało mi się kupić białe) i porozsadzać pelargonię.
Coś mnie w tym roku ciągnie do białego, bo floksy białe, tawułki 4 białe i 4 prawie białe (Deutschland), a jeszcze iryski.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
Doranma 20:56, 09 mar 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Gosiu, ale Ty dzielna jesteś !!! Ja jakbym wzięła mysz do ręki, to bym narobiła wrzasku! Dwa lata temu pieląc zobaczyłam wystające z ziemi futerko - pewnie zdechło zwierzątko ... nie opieliłam tego miejsca aż do tej pory! Tak więc naprawdę podziwiam, że się nie boisz tych gryzoni.
Biały kolor w ogrodzie jest piękny, więc niech Cię ciągnie Poza tym ułatwia komponowanie rabat pozwalając łagodniej przechodzić od koloru do koloru.
No to zaczynamy odliczanie do kolejnej soboty - razem raźniej
____________________
Dorota Czubajkowy Ogród
Urszulla 22:38, 09 mar 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Stipa najlepiej się sieje w kamieniach i kostce. Widziałam to i kiedyś jej nie chciałam a teraz chcę bo w razie czego wypielę i wyrzucę nadmiar.
Moja będzie na tej planowanej rabacie.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
sylwia_slomc... 22:47, 09 mar 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85984
Dawniej jak babcia pole uprawiała, tu gdzie teraz mam ogród przy kopaniu ziemniaków takie gniazdo myszy wykopaliśmy razem z ziemniakami, jeszcze były nagusieńkie młode, niw iadomo było co zrobic bo to szkodniki, no ale malutkie zostawiliśmy tak, ze może matka przyjdzie, ale wcześniej gawrony sie zleciały na świeżo ruszoną ziemię i załatwiły sprawę raz dwa....natura swoje prawa ma.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Gosialuk 09:41, 10 mar 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5871
Ula siewki zawsze można zagospodarować. Nawet na kompost.

Sylwio dobrze, że natura ma swoje prawa, bo ludziom, to nie do końca dobrze wychodzi zmienianie jej praw. Takie myszki gołe to w stodole przy młóceniu zboża znajdowaliśmy. Koty zawsze się kręciły w pobliżu, bo niejedna mysz spłoszona stawała się łakomym kąskiem dla nich.
____________________
Gosia Bylinowa łąka
anabuko1 13:18, 10 mar 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093
Gosialuk napisał(a)


Dziś też pojechałam na działkę, bo rano u nas słońce świeciło. Przycięłam winogrona i hortensje ogrodowe. Wycięłam trochę suchelców i rozgrabiłam kretówki. Wyobraźcie sobie, że przy tym wycinaniu, jak zbierałam suche, to do ręki wzięłam coś jak gniazdko. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam w tym gniazdku coś podobnego do myszy. Zwinięte w kłębuszek nie dawało znaku życia. Opatuliłam z powrotem i odłożyłam. Nie miałam serca robić mu krzywdy, choć to pewnie szkodnik jakiś.
Koło trzeciej zaczęło kropić i wiać, to pojechaliśmy do domu. A że pogoda się popsuła migiem, to nawet nie mam żadnego zdjęcia. Po prawdzie to i niewiele się od zeszłego tygodnia zmieniło. Tylko przebiśniegi całkiem się już rozchyliły i bardzo się cieszę, że je mam. Na szczęście myszy czy nornice zostawiają je w spokoju.
W domu za to posadziłam w końcu bratki, rozsadziłam komarnicę na balkon, wsadziłam floksy, bo już puszczały zielone i tawułki Arendsa. Jeszcze muszę posadzić irysy syberyjskie (udało mi się kupić białe) i porozsadzać pelargonię.
Coś mnie w tym roku ciągnie do białego, bo floksy białe, tawułki 4 białe i 4 prawie białe (Deutschland), a jeszcze iryski.

No Gosiu, podziałałaś duuzo.Zuuch dziewczyna.
Mi jeszcze tyle się nie udało.Ale początek mam.
Bratki już masz... fajnie.Ja je bardzo lubię.Ale ja ich na razie nie mam.
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
Agania 12:25, 18 mar 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Gosiu miło było Cię poznać w tę niedzielę na targach w Jasionce...nie ze wszystkimi udało mi się porozmawiać, czytam, że ogród masz wielki i teren trudny, ale za to jakie widoki....co tam sobie kupiłaś....pokażesz?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies