Bogdzia
21:39, 20 lip 2018

Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Elu przyznam sie że nie umiem na papierze planowac ale kilka uwag mam. Tuj bym nie sadziła od razu dałabym rododendrony w miejscu tuj tych na rogu działki je posadz , oczywiscie myślę o tych dużych rh , one szybko zasłonia płot i żadna inna osłona nie będzie potrzebna. Przerabiałam to u siebie bo M posadził swierki , całkiem bez sensu bo zabrały dużo miejsca a rh urosły wielkie i płot same by zasłoniły więc szkoda miejsca na zywopłot. Zamiast Helsinki University wolałabym Roseum Elegans jeśli musi byc różowy albo Catawbiense Grandiflorum jeśli nie musi byc róż. Dlaczego? Bo Helsinki to bardzo mocny rh , bardzo szeroko rośnie ale kwitnie niestety obficie nie w kazdym roku. Równiez zamiast Rosinetty polecam Melinę lub Rosebud, mają podobne kwiaty ale są odporniejsze i mocniejsze. Na poczatku tez sa delikatne ale po latach mają lepsza odpornosc niz Rosinetta.Duze opory mam tez jesli chodzi o wrzosy bo one często marzną i choruja , brzydko wygladają, kiedys miałam ich sporo a teraz tylko te które nie wymarzły. Na temat drobnych roślinek nie bede sie wypowiadac bo jak Ci się nie spodoba to zawsze mozesz przesadzic.Zgadzam sie tez z uwagami Toszki odnosnie swierków i cyprysików z wyjatkiem groszkowego bo u mnie kilka egzemplarzy juz od lat rosnie i nie podsychają, ale czy groszkowy w tym miejscu pasuje nie potrafię sobie wyobrazic bo jak pisalam na papierze nie umiem nic zobaczyc.Zawsze możemy się umówic i możesz pomierzyc ile miejsca rh zajmują , zadzwoń jeśli chcesz przyjśc.Borówki od magnolii tez pewnie trzeba odsunac.Co do przygotowania ziemi pod rh to ja sadziłam zupełnie inaczej niz poleca Toszka , nie mówię ze ona nie ma racji ale kiedy ja sadziłam wszędzie były wskazówki by sadzic w torf pomieszany z rodzimą ziemią i tak własnie robiłam. Rh są juz wielkie , podlewam wodą z kranu a wiec nie kwaśną i nic złego się z nimi nie dzieje. Toszka ma rację ze torf to ubogie podłoże ale są rośliny które własnie takie lubią np rozchodniki czy inne rośliny skalniakowate , moim zdaniem również rh nie potrzebuja pożywnego podłoża. Ja daje im raz na rok nawóz i jak pisałam podlewam wodą z kranu a jakie sa sama widziałas. Byc moze wg wskazówek Toszki urosna jeszcze większe, nie mogę nic powiedziec bo nigdy tak nie posadziłam rh.Jak sa małe wymagają więcej opieki ale jak duże to problemów nie ma. Toszka ma wiele racji ze nie poleca torfu bo ten kupiony w marketach do niczego sie nie nadaje , nie wchłania wody , nie oddaje jej a nawet nie jest tak kwasny jak powinien byc ale torf z polskich pokładów jest inny , nie przesuszony, nie odsysaja z niego tych kwasnych soków i jesli taki się kupi to rh rosna dobrze. Ja kupuję w Strózy za Wiśniową Górą i jest swietny.Toszka nie radzi sadzic sosny , ja tez nie, wogóle sosny to drzewa do lasu , moim zdaniem w ogrodzie gubią tyle igieł że sa bardziej uciązliwe niz drzewa lisciaste , oczywiscie w starszym wieku.To chyba juz wszystko co mam do napisania.Deszcze sie skończyły wiec mozesz przekopywac swój areał
: a w wolnych chwilach myślec jak Ci w głowie namieszałysmy





