Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Gutlandia

Gutlandia

Pszczelarnia 16:33, 06 cze 2018


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Wspierając Cię w wyborach ogrodowych - jeśli róże to najlepiej takie bezobsługowe i najlepiej pachnące, i bez kolców.

A nie masz tam za warzywnikiem żywopłotu różanego w planach?

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Kamcia 17:07, 06 cze 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Pszczelarnia napisał(a)
Wspierając Cię w wyborach ogrodowych - jeśli róże to najlepiej takie bezobsługowe i najlepiej pachnące, i bez kolców.



...czyli Morsdag. Sa niemalze bezproblemowe a zarazem pieknie wygldaja.
____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Magleska 17:15, 06 cze 2018


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
Macham
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
MartaKozak 19:59, 06 cze 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Pierwsze slysze zeby lipy dawaly odrosty... Serio?
Ja mam jedna, prawie 20-stolatka, i zadnego odrostu nie daje, nie wiem jaka to odmiana niestety. Jak zglebisz temat to sie podziel info, bom ciekawa

____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
MartaKozak 20:01, 06 cze 2018


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Czy ja juz mowilam ze malo fotek u ciebie? Daj jakies szersze kadry
____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
la_estrellita 08:33, 07 cze 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Witam, kogo jeszcze nie witałam.
malgol napisał(a)
Aga, co tak cicho? Gdzie jesteś? i jak Twoje planowanie nasadzeń?...tak ciekawie było


Nie no, żyję, mszyce jeszcze mnie zjadły chociaż niewiele brakuje, na widły też się nie nadziałam. Siedzę cicho bo... jestem w trakcie zmiany pracy, a że współczesne metody rekrutacyjne wymagają od kandydatów masy jakiejś absurdalne i nikomu do niczego nie potrzebnej wiedzy to siedziałam i zakuwałam jak uczeń przed klasówką. Pożarło mi to cały wolny czas. Do "ogródka" nawet nie wychodziłam. Ale warto było. Robota jest, wykosiłam młodzież . Cały czas zaglądałam na forum. Pobieżnie ale jednak kojarzę co się u Was dzieje. Miło mi też bardzo, że nie zapomniałyście o mnie. Dzisiaj dopiero wyjdę oceniać straty .

Marysiu, Agatko tulipany zostają. Mi też się podobają, może nawet skupię więcej. Mam tylko nadzieję, że wiosną w gruncie kwitną dłużej niż teraz w doniczce.

Haniu trzymaj te kciuki mocno bo z tymi moimi wyborami to różnie bywa. Czasem jak coś wymyślę... . Podglądam powoli Twój ogródek Na razie utknęłam na początku wątku ale już widzę, że mi się spodoba to co zobaczę dalej i czuję, że znajdę wiele inspiracji.

Haniu, Gosiu ten czas nie był też całkiem stracony ogrodowo. Urobiłam eMa j w kwestii trawnika i w kwestii wierzby płaczącej. Nie wiem tylko co miało na niego większy wpływ. Czy zlitował się na de mną widząc, że wysiłek intelektualny mi nie służy, czy dobił go fakt, że z braku czasu na podlewanie z naszego "trawnika" zostały suche placki poprzecinane chwastami. Wszystko mi jedno, w każdym razie ostatnio usłyszałam... Uwaga, cytuję "wiesz... sama decyduj, co gdzie posadzić żeby było ładnie... Ja się zajmę budową tarasu... Szopę rozbiorę... Gruz wywiozę... To jest robota dla mnie." Jupiiijajjej

Ewo dzięki za wsparcie, jak zawsze. Tak planuję dzikie róże na tym końcu. I miałam nadzieję na tym zakończyć sadzenie róż... Ehh... Żeby w tym wytrwać musiałabym na jakiś czas przestać zaglądać na forum bo teraz każdy wrzuca fotki. Rapsody in Blue mnie oczarowała... Ehh. Liczę, że to chwilowe zauroczenie. Tłumaczę sobie, że róże marzną, mają mszyce, mączniaki i inne paskudztwa. Że ciąć trzeba. Może się wyleczę przez zimę .

Kamilo właśnie zobaczyłam, że są też białe i różowe.. To sabotaż moich silnych postanowień jest .

Madziu też macham i zazdroszczę różowych szałwi. Ja mam tylko białe i fioletowe.

Marto No właśnie dają. Przy ziemi od pnia takie chaszcze im rosną. Jak będę w Szczecinie i nie zapomnę to porobię Ci fotki. Zdjęć a zwłaszcza szerokich kadrów brak, gdyż ponieważ nie mogę się zdecydować co jest bardziej warte pokazania. Chaszcze i chwasty, suche placki na świętym trawniku, niezwykle urodziwa ściana sąsiada, ogromniaste sterty gruzu czy rozpadająca się stodoła . Nie mam jeszcze żadnych rabatek. No jedną namiastkę przed domem. Utknęłam na wyciąganiu gruzu z ziemi. Rozbieram fundamenty starego budynku gospodarczego. W miejscu gdzie tymczasowo chcę umieścić te rośliny, które już mam.

A tak poza tym to Wam powiem, że przestałam kupować rośliny i nasiona i założyłam sobię świnkę. Normalnie trochę wysiłku mózgownicą przy tej nauce i od razu mi IQ skończyło . Nowe kupię dopiero jak będę miała porządnie przygotowaną rabatę. O!.

____________________
Agnieszka Gutlandia
Roocika 08:55, 07 cze 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8241
Potwierdzam, że lipy dają odrosty. Czasami drogi nie widać, bo odrosty są takie wielkie.

Aga z tą świnką to doskonały pomysł Już też nie kupuję roślin, bo kupiłam i teraz się kiszą w doniczkach, a deszczu nie widać, kopać się nie da Mąż oprotestował kopanie, bo kilofem nie będzie robił

Pozdrawiam i gratuluję nowej pracy
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Kamcia 08:55, 07 cze 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
la_estrellita napisał(a)


Kamilo właśnie zobaczyłam, że są też białe i różowe.. To sabotaż moich silnych postanowień jest .



Mam doswiadczenie z czerwonymi i pomaranczowymi i sa naprawde bezproblemowe. Podetniesz na wiosne, podsypiesz nawozem i cieszysz oko pieknymi kwiatami nieprzerwanie do mrozow.

W tym roku kupilam rozowe i biale.


I co najwazniejsze, maja bardzo malo kolcow...

____________________
Kamila Ogrod stewardessy
makadamia 10:16, 07 cze 2018


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Te odrosty u lip to nie są obowiązkowe
U nas rosną cztery (licząc także tą za płotem) i dwie dają, a dwie nie.
Usuwam raz do roku i nie jest to wielki problem, bo rosną tylko od pnia.
Zupełnie nieporównywalne do sumaka czy lilaka, które mogą dać odrosty w promieniu 1,5 metra

Gratuluję nowej pracy! To dopiero będą korki, jak w trójkę z sąsiadem będzie cie wracać do domu
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
malgol 10:42, 07 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Ja już dawno do procesu rekrutacji nie przystępowałam i bardzo chyba jestem nie na czasie … kiedyś to rozmowa kwalifikacyjna wystarczyła, jakieś referencje tudzież wdzięk
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies