Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Gutlandia

Gutlandia

AgataM 19:34, 30 maj 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Chciałam pomóc, a wyszło jak wyszło ....
Dla kogoś kto ma kilka krzaczków to taki oprysk śmiesznie brzmi, ale dla tych co ma kilka ha to jest ostateczny ratunek
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
la_estrellita 23:04, 30 maj 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
Kamilo, Asiu, Ewo dziękuję za uznanie.

Wiklasiu moja wieś nie jest wymarła. Czasem, uda mi się zobaczyć sąsiada . Też Cię lubię .

Asiu z Ogrodu w dolinie Witam serdecznie początkującą ogrodniczkę. Wychodzi, że mieszkamy w podobnych miejscach. U mnie przy drogach też rosną lipy ale są ogławiane, więc chyba się nie liczą. Małe wsie mają swój niepowtarzalny klimat. U Ciebie psy doopami szczekają a u mnie bociany latają w kółko bo jednym skrzydłem zasłaniają sobie oczy .

Aniu patrz na północ i wypatruj radioaktuwnej chmury .

Agatko Toż pomogłaś przecież bardzo ale nie można tak wszystkiego na poważnie . Przynajmniej nie w moim wariatkowie. Ja na prawdę Ci dziękuję. Tylko dalej nie wiem jak się taki oprysk robi. W mojej okolicy jest jeden sklep i tam nic takiego nie ma ale u mnie tylko zboża i rzepak na polach sieją. Sadów niewiele to może nie używają takich środków a w internetach szukając środków gazowych znalazłam tylko preparaty do mieszania z wodą i pozyskiwania w sposób tradycyjny a spodziewam się raczej jakiegoś sprayu lub świecy dymnej. Wiesz.. Ja na prawdę dopiero zaczynam i trzeba jak do dziecka cobym swym umysłem była w stanie ogarnąć .
____________________
Agnieszka Gutlandia
AgataM 23:17, 30 maj 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906


Agatko Toż pomogłaś przecież bardzo ale nie można tak wszystkiego na poważnie . Przynajmniej nie w moim wariatkowie. Ja na prawdę Ci dziękuję. Tylko dalej nie wiem jak się taki oprysk robi. W mojej okolicy jest jeden sklep i tam nic takiego nie ma ale u mnie tylko zboża i rzepak na polach sieją. Sadów niewiele to może nie używają takich środków a w internetach szukając środków gazowych znalazłam tylko preparaty do mieszania z wodą i pozyskiwania w sposób tradycyjny a spodziewam się raczej jakiegoś sprayu lub świecy dymnej. Wiesz.. Ja na prawdę dopiero zaczynam i trzeba jak do dziecka cobym swym umysłem była w stanie ogarnąć .


Bo to są opryski rozcińczane w wodzie
Zmam się na żartach
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Roocika 23:44, 30 maj 2018


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8241
la_estrellita napisał(a)


Asiu z Ogrodu w dolinie Witam serdecznie początkującą ogrodniczkę. Wychodzi, że mieszkamy w podobnych miejscach. U mnie przy drogach też rosną lipy ale są ogławiane, więc chyba się nie liczą. Małe wsie mają swój niepowtarzalny klimat. U Ciebie psy doopami szczekają a u mnie bociany latają w kółko bo jednym skrzydłem zasłaniają sobie oczy .


Umarłam ze śmiechu
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
la_estrellita 14:57, 01 cze 2018


Dołączył: 30 mar 2018
Posty: 876
AgataM napisał(a)


Bo to są opryski rozcińczane w wodzie
Zmam się na żartach


Jezuuu jaka ja tępa jestem .


U mnie zakwitły.... tulipany. Ha! Wy już nie macie a ja tak

Wiosną na strychu znalazłam zapomniane cebulki. Wsadziłam do doniczki, nie licząc, że cokolwiek z nich będzie a one nie dość, że przeżyły to jeszcze zakwitły. tylko chyba są pomylone bo na opakowaniu było, że to są exotic emperor, czyli białe z zielonym a wyrosło coś takiego:



____________________
Agnieszka Gutlandia
Mary 22:10, 02 cze 2018


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
Rozwinięty Exotic Emperor właśnie tak wygląda
https://www.ogrodowisko.pl/watek/134-tulipan-tulipa?page=79#post_9

Zachowaj je i dokup, bo to świetne tulipany!
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
AgataM 22:26, 02 cze 2018


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906






W końcu mamy wiosnę
Podobają mi się
____________________
AgataM Przedziwny Ogród
Gruszka_na_w... 22:40, 02 cze 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Twój ogrodowy dziennik to świetna lektura. Gratuluję poczucia humoru i pogody ducha. Trzymam kciuki za udane wybory. Z pewnością będę zaglądać, bo warto.
Moja definicja trawnika - to najdroższy w utrzymaniu i najbardziej pracochłonny element ogrodu. U siebie zredukowałam go tylko do ścieżek i powierzchni sadu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
malgol 15:35, 03 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Twój ogrodowy dziennik to świetna lektura. Gratuluję poczucia humoru i pogody ducha. Trzymam kciuki za udane wybory. Z pewnością będę zaglądać, bo warto.
Moja definicja trawnika - to najdroższy w utrzymaniu i najbardziej pracochłonny element ogrodu. U siebie zredukowałam go tylko do ścieżek i powierzchni sadu.


Dla mnie też trawnik to inwestycja bez pokrycia. Najpierw kupa kasy I pracy żeby go założyć, zagescic a potem tylko mnóstwo problemow...namow eMa żeby trochę odpuścił z tym trawnikiem bo się zajezdzicie, na kosiarce, wertykulatorze, opryskiwaczu I innych naredziach gdybym jeszcze raz planowała ogród albo nie miała obrzeży z kostki na pewno bym zmniejszyła jego areal.
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 08:01, 06 cze 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Aga, co tak cicho? Gdzie jesteś? i jak Twoje planowanie nasadzeń?...tak ciekawie było
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies