Pewnie dużo pracy ma Ela. Witam i gdy wrócisz zagląda

Odezwij się plissss....

Coś długa ta cisza, za długa. Daj znak życia Gierczuś....

Ostatnio podpisalas oswiadczenie i...Cie do teraz nie ma

Moje Drogie nie mordujcie mnie jeszcze plissss chca żyć ... choć może trochu mi się należy ale tylko trochu
Miałam bardzo ciężki rok szkolny, z wielu względów..ale..pacjent będzie żył
W ogrodzie dosłownie nic się nie dzieje, stād ciężko mi pisać o paczkowaniu .. noo glupio..przyznacie...nie wiem kiedy się to zmieni..może w wakacje, może na jesień , a może dopiero w przyszlym roku..opcja ,że paczkowanie nie wyjdzie wcale też jest możliwa..
Myślę o Was często, wiele z Was jest mi bardzo bliskich..nie wiem , czy to coś zmieni, ale chcę,żebyście wiedziały..to nie tak ,że o Was zapomniałam..nadal na samochodzie wożę z duma naklejkę " Ogrodowisko "
Obiecuję,że jak tylko coś się będzie działo od razu napiszę...ściskam Was bardzo mocno odpoczywajcie..bo to wszak wakacje a afrykańskie temperatury fo czegoś przecież zobowiazuja

Buziole Kochana po burzy zawsze wychodzi słońce. Wszystko się ułoży, trzymam kciuki non stop.... przez to mam kurz w chałupie i chwasty w ogrodzie

Spoczko Elu, jesteśmy oazami cierpliwości i spokojnie poczekamy na Ciebie

No żyjesz mimo zamordowania szkołą Twarda babka Jesteś nie daj się, poczekamy

Eloo Elooo jak sie masz Kochana...buziaki

Eluś i ja zostawiam całusy Czasami też zajrzę na Ogrodowisko. Sentyment zostaje, wszak tu tyle dobrych ludzi poznałam, że żal nie zajrzeć, chociaż czasu brak.