Mżawka Haniu i w nocy bez prądu. Dobrze, że prąd w domach oddali, za to ulicznego oświetlenia nie było i jak przed 6tą wypuszczałam Lunkę na dwór to ciemności iście egipskie.
Jeszcze trochę prac porządkowych w ogrodzie i nawet sie cieszę, że będzie zima, może sobie powyszywam? Latem nawet o tym nie myslę, każda wolna chwila to ogród
Wyszywanie mi się skojarzyło z prezentami świątecznymi. Nie chcę przegiąć z zakładaniem wątków OT, ale może można by w Pogaduszkach dodac wątek o prezentach świątecznych, podzielić się pomysłami na prezenty, zwłaszcza te własnoręczne? Coraz częściej dociera do mnie, ze na dobrą sprawę wszyscy mają wszystko co im potrzeba i kupowane prezenty są często mało oryginalne i nie dają radości a taki prezent ręcznie wykonany ma zupełnie inny wymiar, świadczy o tym, że myślimy o obdarowanym, że poświęciliśmy czas dla niego. Co o tym myślicie?