Tak, myślałam o palisadzie. Pomysły na użycie materialów mam dwa taki albo taki Powtórzyłabym później temat przy schodach ze skarpy może?
O tak, tak, coś zielonego, a jakby tak jeszcze pachniało, to już w ogóle euforia. Nie wspominałam, bo stwierdziłam, że to na pewno pomysł z gatunku "ponosi mnie wyobraźnia mocno" Ja bym tam bardzo chętnie widziała pnącze, ale eM by na zawał padł. Mieszkamy od niedawna, więc na razie wszystko jest funkiel-nówka i trzeba uważać żeby się nie zniszczyło, zbrudziło i takie tam...ale kiedyś Na razie donice też mogą być
Racja, teraz po prostu drepczę gdzie mi wygodnie, nie przejmując się niczym. Z rabatami już nie będzie tak hop siup.
Muszę się skupić
Chodzi o to żeby z podjazdu przechodzić przez taras i później opaską dreptać wokół budynku, tak? Ale pamiętasz że ten taras jest 25cm wyżej niż podjazd? A w tej chudej kiszce między tarasem i rabatą, co by miało być?
A na jakiej wysokości jest trawnik w chudej kiszce?
Tarasu, podjazdu czy jakiejś pomiędzy nimi?
Tak na marginesie to jeszcze Ci powiem, że chodzenie pod okapem jest bardzo wygodne w czasie deszczu.
Z tymi pnączami, to nie wiem w końcu jak jest: chyba Tess pokazywała kiedyś pękniętą ścianę, od której odpadł bluszcz. Ale to był stary ceglany mur, który mógł popękać niezależnie od bluszczu.
Natomiast wielokrotnie czytałam opinie, że to nieprawda, że pnącza stanowią zagrożenie dla ścian, że wręcz przeciwnie, bo liście chronią przed deszczem i wilgocią.
W każdym razie, decyzję trzeba podjąć przed zrobieniem chodnika, bo trzeba ziemię przygotować i dziurę dla pnącza zostawić
Korytarz do remontu, ale za to ile radości w domu Ja mam zroworozsądkowe podejście do tematu, Szanuję i uważam, ale rozumiem też że coś się może popsuć, czy zniszczyć. Za to mój eM olaboga... najchętniej to by wszystko w folię bombelkową zawinął chyba
Na poziomie podjazdu ci on i opada w stronę domku narzędziowego
O, a to jest akurat bardzo dobry argument. Lubię deszcz, ale będąc po właściwej stronie okna
A czy jest sens przygotowywać dziurę i wsadzić do niej tymczasowo coś mniej kontrowersyjnego, a podmienić kiedyś? (jak się na przykład delikwentowi wzrok pogorszy ) Najlepiej jakbym miała jakieś opracowanie naukowe o zbawiennym wpływie roślin na mury, z dużą ilością wzorów koniecznie, bo on umysł ścisły jest, także rozumiesz