Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sałatka pokrzywowa

Sałatka pokrzywowa

vita 20:26, 09 sty 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4569
Mgduska napisał(a)


Jakie to ładne Też robię dosiewy zimowe, szperam w starszych nasionach przywleczonych z różnych wyjazdów. Ta ciekawość, co wykiełkuje jest bardzo ekscytująca. A pierniki mieliście fantastyczne
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
lilarose 21:28, 09 sty 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
każdy ma swoje opowieści o gołębiach ja oprócz wcześniej wspominanej historii z odchodami gołębia na biurku polonistki mam jeszcze w zanadrzu ślub mojej kuzynki, która postanowiła uatrakcyjnić tę podniosłą chwilę i tuz po zaślubinach wypuszczone zostały te symbole miłości wprost na gości- nie trzeba dodawać, że skrzydlate upstrzyły kreacje niejednego weselnika

____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
lilarose 21:29, 09 sty 2022


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
wiecie, że ja nie mam żadnego ciemiernika?
Trochę dziwnie się z tym czuję, nie jestem pewna, czy dobrze robię, że się przyznaję
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
Magara 22:27, 09 sty 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9064
Magda, a co tam masz w tej zimowej kuwetce wysiane?

P.S. Zapomniałam zameldować, że część maczków na rabacie
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Mgduska 09:11, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
sylwia_slomczewska napisał(a)
U mnie ciemierniki cuchnące ostały się tylko na rabacie wzdłuż stodoły i wjazdu, reszta tzn. wszystkie pod oczarami i gospodą zmarzły z pierwszym silniejszym przymrozkiem jesiennym, nie wiem czemu bo przecież te co się zostały teraz o wiele mocniejsze mrozy wytrzymują niż wtedy były.


Być może jakiś zimny prąd przechodził tamtędy, dobrze, że reszta się uchowała Ja je bardzo lubię, a nie spodziewałam się, że to tak wysokie palmy rosną.
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 09:15, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Alija napisał(a)
Ja mam trzy takie parki na stałe, stołują się u nas zimą, a na wiosnę budują gniazda na świerku. Sympatyczne ptaszki.


W porównaniu do tych wszystkich małych ptaszków, wydają się strasznie ciężkie i nieporadne kiedy przepychają się przez gałęzie. Ale lubię ich grucholenie Ten odgłos zawsze przywodzi na myśl beztroski, wakacyjny poranek
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 09:18, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
antracyt napisał(a)
Mam bardzo "ciekawe" wspomnienie z takim gołębiem z lat późno nastoletnich.
Wakacje, leżakuję sobie pod sosną (z gołębiami w gałęziach), burza loków na głowie suszy się na słońcu. Nagle coś mi na włosy ciężkiego spada, pomyślałam, że szyszka, więc leżakuję dalej. Po dłuuuższej chwili okazało się, że to nie szyszka, że koszmarnie ciężkie, a finalnie równie koszmarnie zmywa z włosów, szczególnie kiedy wyschnie... Co się ze mnie towarzystwo naśmiało to ich

ps. wyjątkowo długo się u Ciebie pierniczki uchowały


Straszna historia Moja przyjaciółka miała też okropną przygodę, kiedy stałyśmy przy kamienicy, rozmawiając z dwoma kolegami, jakiś gołąbek był łaskaw upuścić ładunek na jej głowę, spływało to białymi soplami po czole - dla mnie trauma do końca świata, chociaż nie moja głowa, ale czułam, co ona może czuć...

Choinka była obwieszona naprawdę na bogato A właśnie w sobotę machnęłam nowe
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 09:21, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Martka napisał(a)
Ciemierniki lada moment! Wiewiórka urocza. U mnie po nalocie rodzinnym nie ostał się ani jeden pierniczek, a choinka będzie już jutro wyeksmitowana na dwór i zdefragmentowana - posłuży jako okrycie rabat na mrozy. Wysiewy zimowe - czekam na efekty. U mnie czubatki nie było, bo raczej zbyt polne tereny dla niej. Obserwowanie ptactwa jest fascynujące
Antracytowa przygoda z szyszką przypomina mi wizytę w Stambule, byłam w drodze do hotelu, na ostatniej prostej, kiedy zaczął padać "gęsty deszcz". W hotelu pojawiłam się z mokrą głową oraz walizką w podobnym stanie




lilarose napisał(a)
każdy ma swoje opowieści o gołębiach ja oprócz wcześniej wspominanej historii z odchodami gołębia na biurku polonistki mam jeszcze w zanadrzu ślub mojej kuzynki, która postanowiła uatrakcyjnić tę podniosłą chwilę i tuz po zaślubinach wypuszczone zostały te symbole miłości wprost na gości- nie trzeba dodawać, że skrzydlate upstrzyły kreacje niejednego weselnika




Matko, co historia, to straszniejsza! Prawdę mówiąc, czasem nazywam nasze miejskie gołąbki obs....ańcami, przepraszam za wyrażenie. Osobiście jednak gorzej znoszę mewy, które są strasznie głośne. Drą się od samego świtu, który, jak wiadomo, latem wypada w środku nocy
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 09:22, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
vita napisał(a)


Jakie to ładne Też robię dosiewy zimowe, szperam w starszych nasionach przywleczonych z różnych wyjazdów. Ta ciekawość, co wykiełkuje jest bardzo ekscytująca. A pierniki mieliście fantastyczne


Tak, ciekawość nowego to główny motor napędowy
____________________
Sałatka pokrzywowa
Mgduska 09:24, 10 sty 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
lilarose napisał(a)
wiecie, że ja nie mam żadnego ciemiernika?
Trochę dziwnie się z tym czuję, nie jestem pewna, czy dobrze robię, że się przyznaję


No ja nie rozumiem, jak to w ogóle możliwe??
A tak serio, to uważaj, one naprawdę wciągają (cudne kwiaty, liście ozdobne przez cały rok, siewki niespodzianki etc).
____________________
Sałatka pokrzywowa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies