popcorn
20:48, 14 paź 2019

Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Chwilowo mam nadzieję że przejdzie, ale mam dosyć. Niech się dzieje wola nieba. Pfffff
Nie chce mi się o tym myśleć nawet. Nawet planowanie nasadzeń mnie nie cieszy. Heh
Zwłaszcza że Mateusz obiecał ogarnąć działkę, obsadzić krawężniki, ale teraz odwołuje... A myślałam że będę mogła sadzić. A tu się nie zanosi nawet na wczesną wiosnę, bo kogo znajdę na już?
Nie chce mi się o tym myśleć nawet. Nawet planowanie nasadzeń mnie nie cieszy. Heh
Zwłaszcza że Mateusz obiecał ogarnąć działkę, obsadzić krawężniki, ale teraz odwołuje... A myślałam że będę mogła sadzić. A tu się nie zanosi nawet na wczesną wiosnę, bo kogo znajdę na już?
____________________
Mój nowy ogródek
Mój nowy ogródek