Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

popcorn 20:48, 14 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Chwilowo mam nadzieję że przejdzie, ale mam dosyć. Niech się dzieje wola nieba. Pfffff
Nie chce mi się o tym myśleć nawet. Nawet planowanie nasadzeń mnie nie cieszy. Heh
Zwłaszcza że Mateusz obiecał ogarnąć działkę, obsadzić krawężniki, ale teraz odwołuje... A myślałam że będę mogła sadzić. A tu się nie zanosi nawet na wczesną wiosnę, bo kogo znajdę na już?
____________________
Mój nowy ogródek
Katte 21:57, 14 paź 2019


Dołączył: 16 cze 2019
Posty: 982
Hej , uszy do góry !
Wiem jak bardzo byś chciała już mieszkać , u nas miały być święta wielkanocne - wyszło po Bożym Narodzeniu ba!
Po Nowym Roku !

Ale doczekaliśmy się , spokojnie ekipa bez poganiania wszystko zrobiła w środku ,
Na meble kuchenne czekałam miesiąc ,także w pewnym momencie zluzowałam , bo i tak napinka nic nie dała.

Trzymam kciuki żeby sąsiedzi się wypchali , a ekipa zrobiła tyle ile się da!
Buziaki !
____________________
Kasia Ogród naturalistyczny z duszą prerii [początki]
Agania 07:33, 15 paź 2019


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26053
Kibicuję
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
popcorn 08:02, 15 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ścigać będę tego gościa codziennie teraz, jest jeszcze chwila, może stanie się cud... heh

ale ręce mi opadły.

Jutro biorę pół dnia urlopu, biorę młodą po szkole i jedziemy na działkę sadzić. Chcę żeby w gruncie znalazły się szparagi bo wiosną niech się ładnie już ukorzeniają i pewnie trochę innych roślin też. I ugotuję leczo czy coś w tym stylu i zawiozę ludziom od dachu i Mateuszowi, może im się ciut morale podniesie. Heh

W Brico jest druga roślina za połowę ceny, kupiłam irgi szczepione na pniu ok 180 cm za 5 szt ładnych krzewów zapłaciłam 79 zł

Kasia masz rację, napinać się nie ma co, ale myślałam że ten temat mam ogarnięty. Meble zrobi mi Tato, mam nadzieję, kolejny raz... heh. Niemniej do tego jeszcze kupa czasu...

Miłego dnia wszystkim. Dziękuję!
____________________
Mój nowy ogródek
AnnaCh 08:37, 15 paź 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12213
Karola, ja mam wiatę na samochody, ale u mnie to inna historia, dzwoniłam do sąsiadów (od tej betonowej hali) i nic im nie przeszkadzało, mam postawioną w granicy, pełną ścianę z desek od ich strony i przyklejoną do mojego domu. Z sąsiadami staram się żyć dobrze, oni tez nie chcą mieć ze mną problemów, na szczęście. A dla Urzędu Miasta to wiata rekreacyjna, nie na samochody
____________________
Ania - Malutki pod lasem
popcorn 08:46, 15 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ania dzięki. Nie sądzę żeby z tym były problemy.

chciałam ją jak najbliżej drogi żeby mieć mało do odśnieżania, po prostu. Teraz będzie więcej. Jutro ściągam tam kierbuda, niech przemówi do głosu rozsądku tych ludzi jeśli mają jakikolwiek głos rozsądku... to jest serio jakieś przegięcie.

Nie chcę od nich nic, czy mogą się zająć swoim życiem i nie przeszkadzać chociaż, jeśli pomagać nie muszą? Drewno po więźbie do pieca bardzo chętnie za darmo przygarną, ale wąty mają nie wiadomo o co? Serio?

Mateusz mi dzwoni od rana że stoją obok patrzą mu na ręce mówi że nie dotyka ani budowy ogrodzenia ani wiaty bo nie wie co ma robić. Przecież buduje ogrodzenie po mojej stronie granicy, więc o co im chodzi?

Serio nie mam ochoty tam jutro jechać, niedobrze mi jak sobie o tym myślę. Nie wiem czy w ogóle się będę tam przeprowadzać skoro mam mieć odruch wymiotny. Masakra.
____________________
Mój nowy ogródek
Dorii 09:08, 15 paź 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
A gadałaś z nimi o tym i że przepisy są inne niż im się wydaje?
Szkoda żebyś ekipę straciła. Nie zazdroszczę.

Ale co by nie było mam wrażenie że ty zawsze na cztery łapy spadasz więc na pewno wszystko skończy się dobrze. Tylko zdrowia szkoda.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
Sonka 09:13, 15 paź 2019


Dołączył: 29 lut 2012
Posty: 2245
Kurcze Karola, odsuń się 10 cm od granicy i bedziesz mieć spokój, te kilka centymetrów nie robi żadnej różnicy w Twoim przypadku, a to widać zawzięci krakusy, szkoda życia.Ja bym tak zrobiła, nie ma sensu udowadniać swojej racji, jak to nie ma znaczenia.
____________________
Ogrodowa terapia - ogród z periodycznym przesadzaniem pozdrawiam Krysia
Dorii 09:15, 15 paź 2019


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
Tylko że oni chcą pół metra
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
popcorn 09:22, 15 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Ale połowa ogrodzenia już stoi. Po mojej stronie. I co ja mam teraz zrobić?

Oczywiście że spadam na cztery łapy. Nie robię niczego ponad prawem. Wszystko jest wg projektu i papierów.

Kierbud dzisiaj tam podjedzie obiecałam mu dwie flaszki. Kurde. Mam nadzieję że załatwi...
____________________
Mój nowy ogródek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies