Łucjo, Zuzo, dziękuję,i przetacznik lada dzień trafi na rabatę, właśnie na niej ryję
Judith, telefon jest bardzo praktyczny, rzadko udaje mi się wyciągnąć aparat, ustawić statyw, zmienić obiektyw na makro, a tak ciach i chwila uwieczniona

Aparatem zawsze robię serię zdjęć, zanim wybiorę to jedno. Tu jest szybki efekt, program sklei sam optymalną konfigurację

oczywiście, że nie ma tej głębi i światła, ale to co jest, jest na bardzo zadowalającym poziomie.
Maglesko, efekty podziwiania są na razie takie, że zabieram po kolei ustawione donice i dumam, co w ich miejsce

Wiem tylko, że zostaną seslerie, róże i cisy, cała reszta to pytania otwarte
Reniu, mnie też ogień zachwyca, ogród zyskał inny wymiar. Stipa jest nieprzewidywalna, rośnie gdzie chce, u mnie tak zapewnię będzie. Dlatego nie traktuję jej jako żelaznej kandydatki

ale spróbować warto. Sporobolusa mam w innym miejscu i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Zapachu nie czuję, choć wszyscy przestrzegają. Bardziej od wyeksponowania palisad etc. zależy mi na ich przysłonięciu, zintegrowaniu. Tylko trawnika nie chciałabym przysłaniać, bo potem zabawy z dosiewkami, dodatkowe akcje podczas koszenia. Bylin trochę będzie, ale nie za dużo, przynajmniej teraz jest takie założenie
Asiu, ogród dostarcza pozytywnych emocji, to naprawdę lek na (prawie) całe zło, odskocznia, hobby które stopniowo zaczyna przybierać charakter pasji...

Ile my byśmy bez tych ogrodów straciły?
Haniu, sporobolusa mam na jednej rabacie przy różach i właśnie dlatego rozważam go w tym miejscu. Ponieważ zaskoczył mnie i okazał się bardzo wdzięczną, niewymagającą trawką, a w tym sezonie kępki będą zapewne jeszcze bardziej okazałe. Dlatego nie obawiałabym się tej trawy aż tak, jak to by mogło wynikać z opisu. Rozważam go od strony oranżerii pomiędzy cisami i sesleriami, od strony róż byłaby sesleria i ... przywrotnik może? Mam go sporo do wsadzenia.
Cebulki - nad nimi chyba nawet w młodym ogrodzie nie da się zapanować, o czym za chwilę