Zapisek ku pamięci: leje i wieje okrutnie, ciężko wyjść z domu
Prognozy pogody - abstrakcyjne i niesprawdzalne. Nawet norweska, która dotąd nie zawodziła. Kilka dni temu była zapowiedź potężnych minusów. Teraz zapowiedź, że najbliższe dni w granicach zera. Obecnie jest 10 na plusie...
Nawet Sfochowana jest mega zdezorientowana temperaturami otoczenia i cały dzień siedzi na tarasie - normalnie o tej porze roku większość dnia spędzała w swoim sheratonie
Patrząc na aurę, pesymistycznie zakładam, że dla naszych ogrodów idą ciężkie czasy (o ciężkich czasach dla całego Świata już nawet nie wspominam).
Ale trochę optymizmu być musi więc informuję, że poczyniłam dziś pierwsze w tym roku zakupy

Ceny trochę porażające, ale jeszcze ze skarbonki ogrodowej dało radę wygrzebać pieniążka
I tym optymistycznym akcentem życzę Wam udanego kolejnego dnia zmierzającego do wiosny