Stipy spokojnie możesz już ciąć; podobnie jak wszystkie inne trawy.
Swoje ścięłam w styczniu.
Dobrze im to nawet zrobi, bo one są podatne na wygniwanie, a nie na przemarzanie. Przy okazji cięcia możesz je odchudzić i wzruszyć glebę wokół kępy.
Luty to dla mnie najgorszy miesiąc w roku. Niby do wiosny niedaleko, ale zimę wciąż czuć, a organizm leci już na oparkach energii z poprzedniego roku. Nie dziwię się, że i u Ciebie forma zniżkuje.
Jesienią warto stipy skrócić wstępnie o 1/3-lub 1/2. Te suchelce nie poniewierają się wtedy po glebie. Wiosną łatwiej je wtedy ogarnąć.
Tnij i porządkuj sobie spokojnie tam, gdzie najwięcej masz cebulowych. Terminy cięcia są rozciągliwe. Nic nas nie goni.
Drzewka i krzewy można ciąć do końca marca.
Cieszę się, że małżonek dobrzeje. Jest szansa na obejrzenie jego kolejnych artystycznych wypustów.
____________________
Hania-
To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz