Ela-Franka - witaj, miło mi, że do mnie zajrzałaś
Chyba jednak nie każda naparstnica jest dwuletnia, są i te faktycznie "bylinowe".
Moim zdaniem dwuletnie są te "zwykłe", faktycznie wysiewają się, aż za bardzo

Aktualnie wywalam siewki ze skrzyń warzywnych
Niemniej jednak sama mam od zeszłego roku żółtą, która na zimę zamarła, a na wiosnę się odrodziła - czyli bylina

Za moment będzie kwitła
Te "illumination", które miałam, a które nie przetrwały zimy, też były wg opisu bylinami
Sylwia - pokazuję to co mnie cieszy, zdechlaki omijam

Dziś zauważyłam, że judaszowiec wypuszcza nowe listki - radość wielka

Orzech podobno też odbija, jutro zajrzę do tulipanowca. Byłoby miło gdyby nie było strat po tym 3 czerwca... W sumie najgorzej obecnie wyglądają nie te rośliny, które całkiem zmroziło, a te "liźnięte", okazuje się, że ich najwięcej było

Część liści ok, część w plamach, poskręcane, eh

Omijam wzrokiem i czekam na lepsze jutro
Asia-Rojo - marazm i zgrzedzenie są u mnie na porządku dziennym, a w tym roku szczególnie

Ale damy radę

Jarzmianki kupuj, u mnie te "masy" to po trzy sztuki sadzone