ajka napisał(a)

A dzień później spisują twój akt zgonu

No bo wiecie. Każde grzyby są jadalne. Tyle że niektóre tylko raz

Jabłonka straciła liście, przez te upały. Na wiosnę będą nowe, silniejsze A rozchodnikom co się stało? Moje czasami tak wyglądają jak Aza na rabaty się zapuści za czymś, chociaż teraz już bardzo rzadko jej się to zdarza. Starsza jest i chyba mądrzejsza, wie, że nie wolno

Magarku, wiesz co? Teraz chyba wszędzie coś leży, uschło lub się skołtuniło. Przynajmniej u mnie
Tzn u mnie w ogrodzie, żeby nie było

Ale dramaty... No nie byłabyś sobą, gdybyś nie przymarudziła
A tak serio, u mnie wszystko jakieś takie wymęczone przez słońce, co za upały teraz ponad 30°C, jeżówki też jakoś szybko wyblakły i bodziszki też się kołtunią. Taki urok końca lata...

U mnie też usycha, leży i ogólnie wnerw mam na te upały, no ale cóż ja mogę, trzeba cierpliwości i tyle, przeczekać

Te białe Gaura to one takie duże rosną. Ja miałam na obwódce 3 posadzone i akurat taka wielka kępa mi się podobała. Póki nie wymarzła po 3 sezonach. Teraz mam niższe czerwone.

A mi rozchodniki też tak się pokładały. W kolejnych sezonach robiłam cięcie by je skrócić. Kwitły później ale pion trzymały lepszy. Teraz to u mnie dogorywają. Coś przestało im się u mnie podobać.

No i znów czuję się jak w domu z marudzeniem Magarki
Z gaurą uważaj bo dziewczyny piszą że nie lubi przesadzania. Poszerz rabatę to gaura przestanie być na obrzeżu
U mnie też wszystko się pokłada, nie nadążam podpierać, skończyły mi się stalowe podpory i bambusowe kijki też. Muszę dokupić.
Szałwia śliczna. Kiedyś miałam ale u mnie zanikła.

Daga, u mnie też miejscami kołtuny. Zaczynam powoli wycinać to co wygląda tak sobie - wyblakłe jeżówki, zagrzybione przetaczniki itp.

Magara napisał(a)

A groszki wyglądają tak:

Groszkom wycinałaś przekwitnięte kwiatostany? Ponoć im to dobrze robi i wzmaga kwitnienie. Zaczerpnięte z Gardeners World i sprawdzone we własnym ogrodzie. Chodzi o to żeby nie zawiązywały nasion.
Rozchodnik może za dużo nawozu dostał?

U mnie tez wszedzie kołtuny, koniec lata. Gaury czerwone mam na obwodce 3 szt. tez nie wiedzialam ze takie wielkie urosna, bo poprzednie to cherlaki były. Trudno, przesadze po deszczu. Jak padna tez trudno, kupie nowe skoro tak dobrze mi rosna. Nie bede sie kopac z koniem a wkurzaja mnie strasznie, tez przy tarasie widze je non stop.
Rozchodnik nie ma za duzo cienia? Tak mi sie pokladały jak mialy za cieniscie i za mokro.
Bodziszki wygladaja ładnie bo kołtuny ścielam im na poczatku sierpnia, teraz sa ładne kepki lisciowe.
Bierz za sekator zrob troche porzadku i od razu bedzie lepiej. Lato wciaz trwa