Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Margo2 12:45, 11 paź 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2210
TAR napisał(a)


tez mam cale pudlo nawozow i nie uzywam, chociaz powiedzialam sobie ze magicznej sily do hortensji uzyje do anabelek i serrat, zeby byly pelniejsze i sztywne. bukietowki i tak nadto mi rosna, wiekszych nie potrzebuje.


Tarciu, a czy użycie magicznej siły do anabelek nie spowoduje efektu odwrotnego?
Czy nie będą się bardziej pokładać, bo bardziej będą wybujałe?
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
TAR 14:23, 11 paź 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10923
Nie wiem Dziewczyny uzywaly z powodzeniem, mi zalezy zeby kwiaty w anabelkach nie byly jak 5 zł tylko chce wielkie bomby I tak planuje w nastepnym sezonie obręcze załozyc i bede ciac wyzej zeby galazki troche sie wzmocnily. Z bukietówkami nie mam problemu, chce zastosowac do anabelek i serrat.

Własnie dostalam 3 pudla z roslinami. Nie wiem jak je ukryje zeby luby nie sapal alesadzonki spore wiec i pudla wielkie. Zajrzalam do jednego to ladne bylinki na wyprzedazy.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
Margo2 22:22, 11 paź 2024


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 2210
Chyba najlepszym sposobem na podparcie anabelek są gumy. Sama jeszcze tego nie stosowałam, ale Andżelika z Na zielonej trawce tak robiła. w przyszłym roku chce spróbować.
Ja miałam w tym roku sztywne podpory i niestety na wietrze gałęzie się łamią o nie.
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
Magara 23:41, 11 paź 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9108
Asia - nie do końca jestem przekonana czy roślinom dobrze czy może jednak wariują?

TARcia - u Ciebie wszystko rośnie jak na drożdżach, chyba siłą Twoich myśli o ogrodzie

Kordina

Haniu - ja staram się nie ulegać wpływom, ale mi nie wychodzi Ostatnio kupiłam mocznik bo pisałaś o nim Ale żeby dobić do smarta dołożyłam azofoskę Bo mi się belontała po łbie Mam nadzieję, że ktoś przypomni na forum o co z tą azofoską chodzi i kiedy Mam notatek masę taką, że ciężko coś wartościowego obecnie z niej wydobyć

Ania-ajka - może faktycznie Twoje zawilce potrzebują czasu? a jak ruszą to będziesz wykliniać
Pomponella Twoja mnie "pociesza" Kupiłam podpory do róż, w przyszłym sezonie wiosennym będę stawiać
Kupiłam też takie "rozgwiazdy" z myślą o kładących się rozchodnikach - przyszły sezon pokaże czy mają sens
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Magara 00:16, 12 paź 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9108
Dziewczyny - czytam o infekcjach i choróbskach
Mnie też przeorało Ponad doba wyjęta z CV
Wiem, że temat covid już niemodny, ale ja akurat robię testy jak wiem, że mam jakąś infekcję, a w planie mam np. wizytę u dentysty czy Mommona
No i test tym razem znów wyszedł pozytywny
Konsultowałam sprawę testów w kilkoma lekarzami - każdy mówi to samo - test domowy jak jest "+" to covid, jak jest "-" - to cholera wie.

Testy domowe nie są aż takie drogie - warto wiedzieć jakiego wirusa się przekazuje Albo przynajmniej podjąć próbę do zdobycia tej wiedzy.
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Kordina 00:50, 12 paź 2024


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
https://businessinsider.com.pl/firmy/elon-musk-ma-koronawirusa-dostaje-calkowicie-rozbiezne-wyniki-z-roznych-laboratoriow/g1kl7kp
Taki paradoxik testowy
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Basieksp 00:56, 12 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12430
Zgadzam się. Moja szwagierka miała teraz niedawno covida, potwierdzonego w przychodni, ze względu na swoją pracę. Teraz ma jakieś powikłania, dodatkowe badania krwi .....Także, nie jest tak do końca spokojnie z tym covidem.
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Judith 01:12, 12 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12392
Magarko, współczuję.
To pewnie nie będzie pociecha, ale doba to nie najgorzej. Ja ostatnio tydzień wyjęty (choć bez gorączki). Oczywiście test robiłam.
A potem jeszcze chodzisz jak zombi kolejne tygodnie… Koszmarna to choroba jest.
Najlepszy był pewien starszy pan, który - gdy chora byłam w przychodni w masce na twarzy - spojrzał na mnie z nienawiścią i rzucił „o, covida się boi, tfu!”. Niby zabawne, ale jednak okrutnie smutne…

Zdrówka życzę. Odpoczywaj, bo to chyba najważniejsze jest.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
ajka 15:26, 12 paź 2024


Dołączył: 24 kwi 2015
Posty: 4987
Magara ja swoich róż pomponella nie podpieram. Nawet lubię jak pochylają mi się w stronę kuchennego okna

Mój syn też ostatnio przechodził covida, my zdrowi, jakoś nas ominęło. Syn miał jechać wtedy do dziadków więc zrobił test w przychodni. Teściowie przechodzili covida miesiąc wcześniej.
____________________
Ania Ogród ponad miarę, czyli trudne początki okolice Wrocławia
Makao 16:01, 12 paź 2024


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7516
Współczuję choróbsk. Nic przyjemnego. My na szczęście rzadko kiedy chorujemy a jak już to zwykłe katary. Odpukać
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies