Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

Mary 00:08, 15 paź 2024


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3745
O Matko!
Znów będzie o tym, że Covida to wcale nie było i nie ma, w szczepionkach są czipy, najlepszą wiedzę o problemach świata i sposobach ich rozwiązywania ma Elon Musk, a ziemia jest płaska.
Najlepsza forma manipulacji to działanie na intykcie lęku. Dokładnie tak. Na tym właśnie lęku bazują antyszczepionkowe ruchy.

Bardzo współczuję wszystkim, którym szczepienie na Covid przyniosło więcej szkód niż zysku. Rozumiem indywidualne decyzje z tego doświadczenia wynikające. Każda procedura medyczna, zabieg, operacja, wiąże się z ryzykiem. A jednak wykonujemy je.
W ostatnim czasie dwa razy musiałam w szpitalu czytać i podpisywać, że przyjmuję do wiadomości co może się stać. Słabo mi się od tego czytania robiło i trudno było odgonić myśl, żeby natychmiast zwiać.
____________________
Marysia - Ogród bez roweru
Judith 00:51, 15 paź 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12403
Mary, to już męczące prawda? I wciąż od nowa…

W temacie manipulacji…
Oto lekcja manipulacji w trzech krokach:
1. Wrzucam stare zdjęcie i twierdzę, że trumny pokazują ofiary pandemii.
2. „Demaskuję”, że to wcale nie jest zdjęcie trumien ofiar pandemii. Dla podkręcenia tematu mowię o jakimś dziwnym sposobie wyszukiwania, choć zdjęcie można znaleźć poprzez zwykłe wyszukiwanie Google w informacji sprzed lat w jednym z ogólnopolskich portali informacyjnych.
3. Ogłaszam, że fałszywe zdjęcie oznacza, że ofiar pandemii nie było

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Patrycja_KG_Lu 07:21, 15 paź 2024


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4844
Magara napisał(a)
Patrycja - hasło o odporności i jelitach jest mi znane, nie neguję tego związku Ale spostrzeżenie cenne Antybiotyków w ostatnim roku nie pamiętam, ale w dobroć kiszonek akurat wierzę Też sami kisimy kapustę i ogórki, jemy na potęgę bo lubimy, więc chyba tego akurat nam nie brakuje

Kisisz w jakiś beczkach czy słoikach? A najważniejsze to jak przechowujesz? Masz piwnicę?
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Polon 07:34, 15 paź 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 743
Kiszonki - ogórki robię, wychodzą mi różnie, ale i tak znikają już w połowie zimy. Kapusty nigdy nie robiłam, bo właśnie kojarzy mi się z beczką i piwnicą jako obowiązkowymi elementami.
Dziewczyny - rzućcie trochę wiedzy na temat prawidłowego kiszenia
____________________
Malgo - u Polon
Basieksp 07:41, 15 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12450
Polon napisał(a)
Kiszonki - ogórki robię, wychodzą mi różnie, ale i tak znikają już w połowie zimy. Kapusty nigdy nie robiłam, bo właśnie kojarzy mi się z beczką i piwnicą jako obowiązkowymi elementami.
Dziewczyny - rzućcie trochę wiedzy na temat prawidłowego kiszenia


Ja kisze kapustę w takich dużych słoikach, niedużo, bo potem trzymam to w lodówce, tak na teraz do zjedzenia w niedługim czasie. Jak zjemy i mamy chęć robimy kolejną jak będę robić, to zrobię kilka zdjęć, jak to wygląda główki kapusty już czekają
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
LIDKA 07:42, 15 paź 2024


Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10560
Byle z tej naszej dyskusji znowu obrażania się na forum nie było.

Covid covidem ale to niejedyna śmiertelna choroba.

Dbajcie o siebie , badajcie sie i jak Was coś niepokoi a lekarz to zbywa to albo zmieńcie lekarza albo wymuście badania krzykiem.

Amen

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej
antracyt 07:50, 15 paź 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12887
Mój mężaty kisi w takim specjalnym glinianym naczyniu. Wchodzą tam na raz co najmniej 3 główki, ale wolimy mniejszymi partiami i częściej(z tego samego powodu co Basia). Jak kapusta jest odpowiednio ukiszona, to przekładam ją do litrowych słoików i do lodówki daję. Kapustę kupujemy bezpośrednio od rolnika, najlepsza jest taka nie przechłodzona (informacja od rolnika, który sam też kisi i sprzedaje). Coś w tym chyba jest, bo jak 2x próbowaliśmy kisić w zimie taką ze sklepu, to nie wyszła najlepsza.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Basieksp 07:56, 15 paź 2024


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12450
Ja mam ze sklepu, teka z pewnego źródła byłaby napewno lepsza ale nie mam takiego. A nasza z warzywnika jest zjadana bezpośrednio przez nas jak zdążymy przed liszkami a kisicie buraki, ja nigdy nie kisilam, eM chce trochę zakisić na próbę, ciekawa jestem jak będą smakowały?
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
antracyt 08:03, 15 paź 2024


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12887
Buraki kisimy, ale dla soku. Skład kiszonki taki jak na ogórki. Uwielbiam sok z kiszonych buraków Byłam nim pojona od dziecka i kolejne pokolenie również. Chociaż jako nastoletnie buntowniczki nie chcą już go pić, to liczę, że za lat kilka/naście do tego wrócą.
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Polon 08:31, 15 paź 2024


Dołączył: 20 kwi 2023
Posty: 743
Buraki to przed świętami usiłuję na barszcz zrobić, często niestety pleśń mi wychodzi

A sok z kiszonych buraków, tak samo jak z kapusty - uwielbiam

Lidka - zgadzam się w 100%
____________________
Malgo - u Polon
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies