Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Magary Dramaty z Rabaty

Magary Dramaty z Rabaty

April 08:27, 24 lut 2025


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11515
Szkoda sosenek. Ale natura nie znosi próżni, kolejne urosną i to dość szybko.
Co ile zatem kosi ten sąsiad łąkę, że może na nią brać kasę? No przecież nie co 10 lat... No chyba że dopiero zaczął tę "działalność"
____________________
April April podbija las Mazowsze
Miskantowo 08:52, 24 lut 2025


Dołączył: 24 mar 2021
Posty: 730
Margo2 napisał(a)




Co do listy prac ogrodowych mam tak jak Hania. Wychodzę za próg i praca sama się znajduje.


Też jestem z tej drużyny.
Za progiem robota nie do przerobienia
____________________
Wioleta Miskantowy dom
mrokasia 09:07, 24 lut 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19857
Kiedyś też robiłam takie listy. I wniosek mam jeden - u mnie, żeby to działało to muszą być zadania podzielone na drobno. Czyli nie hasło "kanciki" tylko "kanciki na basenowej"/ "kanciki na podkuchennej". Kiedyś wpisałam sobie "kanciki" i przez dłuuuugi czas nie mogłam tego wykreślić z listy. Bardzo mnie to sfrustrowało.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Kordina 09:25, 24 lut 2025


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6993
Miskantowo napisał(a)


Też jestem z tej drużyny.
Za progiem robota nie do przerobienia

Bardzo dobre spostrzeżenie dlatego jeszcze nie wychodzę część robót zrobiłam w styczniu, jak była u mnie wiosna, a teraz jest zima
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Basieksp 10:06, 24 lut 2025


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12429
Szkoda ale jedno szczęście, że nic tam nie budują, łąka też będzie fajna
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Alija 19:36, 24 lut 2025


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10121
Magara napisał(a)
Pamiętacie mój piękny, zapożyczony krajobraz??? Prawie 10letnie sosny, fakt samosiejki, ale takie śliczne i malownicze...




Wszystkie te sosny, widoczne w centralnej części zdjęć, zostały wczoraj i przedwczoraj wycięte...
Płakać mi się chce. I tyle mogę. To była i jest łąka, właściciel bierze za nią kasę z UE.
Łąka za kasę nie może być lasem. A mi sosenek żal, oj głupia ja


Magarku, krajobraz sielankowy, szkoda sosenek, ale trudno, będzie większa przestrzeń, też będzie ładnie.
____________________
Podkarpacie AlicjaZacisze Alicji
Judith 20:00, 24 lut 2025


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12375
Magarko, bardzo nie lubię pocieszajek w stylu „mogło być gorzej”, ALE () oczami wyobraźni wciąż widzę piękną przestrzeń przed Twoim domem . Bo najważniejsze, że ta wycinka ma inne powody niż tworzenie miejsca pod osiedle i ta przestrzeń wciąż jest Twoja .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 20:02, 24 lut 2025


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 10878
Widze, ze weekendowe rżniecie drzew nie tyko u mnie.
Ale bol rozumiem. Tez mam poweekendowe przygnebienie.
____________________
Ogrod nad bajorkiem
antracyt 20:55, 24 lut 2025


Dołączył: 15 maj 2019
Posty: 12878
Tak, szkoda widoku, ale nowy wcale nie musi być gorszy. Ważne, że nadal będzie niezasiedlony
Nie wiem czy pamiętasz, ale w zeszłym roku zrobili mi przecinkę na fragmencie nieużytków naprzeciwko. Straszne mi się wówczas przykro zrobiło, ale teraz jest to moje ulubione okno widokowe na pole za nieużytkami Biegają tam sarny o poranku we mgle, szadzi lub śniegu - widok cudny Jak nie sarny to kilka rodzin łabędzi albo żurawie. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy
____________________
Zuzanna Zieleń, drewno i antracyt , Ogród wakacyjny
Magara 23:29, 24 lut 2025


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9086
Dziewczyny - dzięki za dobre słowo
Smutek jest bo sosenki ładne. Rosły na pewno od 2017 - wtedy kupiliśmy działkę i była tam łąka. Sosenki porosły, nikomu nie przeszkadzając. Ale wtedy w całej tej naszej wsi było wielkie NIC. Dziura w d.... świata. Cisza i spokój.
Potem przyszedł covid i boom na działki. Nawet na takim zadupiu, jak to które my znaleźliśmy.
Sosenki rosnące zdrowo osłaniały nas od rosnącego w oczach osiedla domków letniskowych za nimi, eh... To niby tylko kilkaset albo i mniej metrów ale dźwięk imprez się niesie...

Wiem, że nic na to nie poradzę. Oczywiście, że lepsza łąka niż nowe działki i nowe źródła hałasu... Bo tych nam i tak nie brakuje.

Mamy nową sąsiadkę. Z psem rasy bokser. Bokser nie szczeka, on ujada. Lata dookoła domu swojej pańci i każda sroka w nim budzi emocje. Od 6 rano. Pewnie wtedy chce mu się siku więc jest wypuszczany. Po to ma działkę, żeby się wybiegać...

Lubię zwierzęta, rozumiem ich potrzeby. Ale z każdym zrozumieniem potrzeb zwierzęcych mam mniej sympatii dla ludzi...

____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies