Wioleta - o sąsiadach to już wiele napisane i przegadane

Aż dziwne, że wątek nie powstał

Osobiście uważam, że najgorszy sąsiad to taki, którego słychać i czuć - tych zmysłów nie wyłączysz. Wzrok można odwrócić
Mirka - moje róże już pocięte

Lekko nie było

Podobno w przyszłym tygodniu ma wrócić zima. Trudno. Nie poradzę. Kiedyś te porządki na rabatach trzeba zrobić

Dzięki Hani mocno się przekonałam do jesiennych i wczesno-zimowych porządków bylinowych - bardzo to sobie chwalę
Monia - bieżnia mnie wkurzała, bo nie chciała współpracować z wagą

Ale biorąc pod uwagę, że jestem po drugim dniu mega ogrodowym i brykam jak młode prosię w deszczu, bez żadnych biadoleń i zakwasów, jestem gotowa bieżni hołdy składać
Zuza - dziś żurawiowych harców nie było

Być może odstraszyły je odgłosy pił z każdej strony

Moje róże przycięte. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo znowu zimno idzie. Eh...
Tarcia - polecam jesienne cięcia, wiosną roboty mniej

Haniu - pokłony biję
Kaśku-Mrokaśku - ON żyje

Musisz lepsze okularki sobie sprawić albo czcionkę powiększyć