Lidka, Basia - raz na trzy lata to sama przyjemność ) U nas ciut częściej wychodzi
Ania - dzięki za troskę i wszystkie informacje

Paczka z nasionami już w lodówce, wysiewom wczorajszym daję czas

Bardzo mnie ta roślina zachwyciła

Do tej pory siałam szpinak wczesną wiosną w foliaku, w dużych ilościach, później mroziłam. Cały zamrażak zapchany. Dostęp do szpinaku całe lato, na bieżąco jest bardzo kuszący, a do tego te piękne kwiatki
Kaśku - jutro powtórka

Mam nadzieję przeżyć

Bo niestety miejsce zrzutu jest tylko jedno możliwe - takie, że nie da się wyjechać samochodem - ergo, mus jutro kolejne trzy metry przenieść - trzy metry - czyli prawie trzy tony

Bo w sobotę samochód będzie mi potrzebny

A Małżonek odpadł, jakieś choróbsko go dopadło. Jak do jutra się nie spionizuje to zostanę z tym ładunkiem sama, zdana na własne siły

Dam radę, to oczywiste i liczę, że waga to doceni i pokaże co trzeba