Dziewczyny - wiosenne roślinki cieszą

Obstawiam, że przyśpieszenie nastąpiło dzięki kilku ostatnim dniom super pogody i temperatur jak w maju

Do tego pewnie śnieg, którego było u nas naprawdę dużo, też zrobił swoje - zagrzał i ochronił

Chociaż... Zerknęłam w zeszłoroczne zdjęcia - iryski były w połowie marca

Więc anomalia to żadna nie jest
Dzisiaj pogodowa lipa na maksa. Mżawka i zimnica.
Cieszę się, że ogarnęłam co było do ogarnięcia przy akuratnej pogodzie
Mirka - pierwiosnek to wsadzony z ziemię zakup zeszłoroczny, doniczkowy - cieszę się, że przetrwał

Z iryskami to mój drugi rok - cieszą

Rabaty grabię, nie mam wyjścia. Wygrabiłam część jesienią, trochę zostawiłam. Poprawki teraz. Liści brzozowych nie widać, one ładnie się przerabiają, w przeciwieństwie do ton igieł.
Beata - ciężko stwierdzi czy wiosna na Kaszubach

Ale ostatnie dni były naprawdę ciepłe
Juzia - mam nawet dwie wróżki

Trzeba się wspomagać siłami nieczystymi

Moje biedronkowe

Ale TARcia dobrze pisze, że do nabycia są w necie
Ania - przeważnie narzekam na nasze opóźnienia

W tym roku obstawiam, że śnieg zrobił swoje

Nie wiem czy z tej samej firmy szklarnie mamy - rozmiar mojej 437x244

Do złożenia jeszcze daleko. Trzeba rozwalić fundament, który był pod foliak zbudowany. Zrobić nowy. Tanią siłę roboczą ściągnąć
Haniu - jutro tnę resztę stip

O ile dam radę ruszyć ręką i nogą

Przeniosłam dziś 3 metry drewna bukowego, świeżego. Czyli moje małe łapki przewaliły prawie trzy tony towaru

Bolą przedramiona, ale zadyszki nie miałam