Te okazy zbieraj i na mszyce z nimi

Aneczka jesteś Fajnie I cudne zdjęcia zostawiłaś - jak zwykle zresztą ale ja za każdym razem się zachwycam na nowo. Jeszcze poproszę Moje nowe nabytki różane wszystki żyją i się przyjęły chociaż najwolniej idzie to Senteur Royale - ale - będzie dobrze Wczoraj zdjęłam z nich pierwszą małą szarą ale żarłoczną gąsienicę... no wnerw - na moim nowych różach !!!! Heidi ma pączki - aż dwa i ładne nowe listeczki - niestety te z którymi do mnie przyjechała jej opadły, najpierw zzółkły.
Pozdrawiam Cię gorąco

Fotki super chyba nowy aparat hi hi hi

Aniu a czym pryskasz mszyce na rożach. Trzeba się uczyć od najlepszych

Aniu, szok, Twoje róże mają pąki kwiatowe.

Czy tujki to Szmaragdy ?

Aniu nareszcie jesteś
miło Cię znów zobaczyć
Ogród oczywiście przepiękny
Wiśnia wprost cud....
ja mam pączki jedynie na Chipanddale
i też pojawiły się mszyce, muszę popryskać.
Może w końcu uda mi się sfinalizować zamówienie u Pana Baranowskiego.
Na liście mam ok 20 róż. Jak proponujesz wkopać je od razu czy zostawić w doniczkach i wsadzić jesienią?

Hej hej gdzie byłaś jak Cię nie było ?

Fotka z różami jak zwykle cudne, przeszłam wczoraj z lupą i oglądalam róże i na każdej coś jest - czym teraz pryskać róże bo bez tego się nie obejdzie
a!
zrobiłam chyba głupotę
posadziłam jesienią wkoło róż czosnki - pomyślałam że im to dobrze zrobi, a teraz czytam że czosnek żarłoczny więc pewnie im jedzonko podbiera - głupota chyba co ?

Aniu, niesamowite fotki robisz! Tło super! A tam dość wąsko jest, szacunek że zmieściłaś dość spore przecież tujki! Róże będą się miały na czym oprzeć

pozdrawiam!!

Aniu, świetnie, ze wpadłaś (do siebie ) i dziękuję za odpowiedzi
szmaragdy równiusienkie i tak też posadzone

u mnie jakoś nietóre róże, tzn. sadzonki roż stoją w miejscu... może przenawoziłam