Witam Was serdecznie.
Haniu, miłe słowa, fajnie jest być, takim wysłannikiem w dalekim kraj,u który ma misje do wykonania aby przybliżyć ten daleki i piękny kraj, tym z Was którzy nigdy tu nie byli i pewnie nie będą, tym co mają środki, może uda mi się przyciągnąć ich uwagę i zachęcić do przyjazdu a tym co byli, mogę przypomnieć te piękne chwile. Mógłbym siedzieć w domu i pić browary, jak mój sąsiad ale mnie to nie interesuje, w domu nie mnie kręciły a tym bardziej tu, całe szczęście że nie jestem takim ograniczonym typem. Wolę wydać 150 $ na hotel i coś ciekawego zobaczyć i pokazać to piękno Wam. Druga taka okazja pewnie mi się nie przytrafi, więc korzystam na maxa, i tak trafiło mi się jak ślepej kurze ziarno. Nawet żadne pumy i niedźwiedzie mnie nie odstraszą. Takich znaków jest tu sporo ale jakoś nie robią na mnie wrażenia. Poszedłem tam nakręciłem i sfociłem co trzeba, gdybym się bał, to nie było by połowę zdjęć.
Zbyszku, nie ma za co, cieszę się że Tobie również podoba się Kanada. Ja kręcę się tylko po swojej okolicy, niestety nie mam czym jechać żeby zobaczyć to co najładniejsze. Ale cały czas chodzi mi po głowie żeby pojechać do Jasper czy Banff, tak łatwo nie odpuszczę.

Dolina czajnika jest jakieś 70-80 km ode mnie jest to szlak starą kolejką, jest bardzo długi i rowerem nie mam szansy się nim przejechać ale chce pogadać z naszym zarządcą i namówić żeby pojechał ze mną. Ma kilka motocykli, tak myślę że dał by motocykle ja paliwo, może przystanie na tę propozycje, jest równy chłop to szansa jest.
Magdziu, spokojnie mógłbym tu zostać, podobało mi się tu od samego początku, widać to na każdym kroku że to raj dla ludzi. W tym rejonie gdzie jestem, mieszka bardzo dużo starszych ludzi, przyjeżdżają tu aby spędzić tu resztę swojego życia. Przyjeżdżają tu ze względu na bardzo łagodny klimat, dla tego żyje się tu skromnie, nie ma przemysłu i ciężko z pracą. Tu nawet z najniższą emeryturę można sobie spokojnie i bezstresowo żyć a nie w takiej nędzy jak u nas, że nawet ja pracując nie miałem na opłaty. Wyobraź sobie że w tym kraju który jest z dziesięć razy większy od naszego albo i więcej, nie mam czasu tego sprawdzać, mieszka tyle samo ludzi, i wystarcza tu na drogi żeby je utrzymać i odśnieżyć a u nas drogi w strzępach i wiecznie się tłumaczą że w styczniu zima ich zaskoczyła. Tu jest nie do pomyślenia żeby szkolny autobus mógł wyjechać na nie odśnieżoną drogę. Fajnie że i u Ciebie też wiosna to zawsze i samopoczucie będzie lepsze w marcu już słonko będzie grzało coraz mocniej.
Irenko, chciałem pokazać Ci marinę na żywca, gdyż gwizdał mi telefon że jestem w zasięgu wi-fi, nie masz szczęścia, może następnym razem się uda, gdy będę w jakim ładnym miejscu. Cieszę się że zaglądasz, jestem Ci wdzięczny że zaciągnęłaś mnie na Ogrodowisko, to dzięki Irence możecie czytać moje relacje, Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie. Dziś dalszy ciąg fotek z góry Knox, która jest nad jeziorem otoczona miastem z trzech stron. Wysokość 650 m niby nie wiele ale widoki mnie poraziły. To dopiero 1/3 góry, z misiowego rewiru widoki całkiem ładne. Do jutra.
____________________
Pozdrawiam Robert -
Mój jesienny ogród - http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id=884294&type=album&add1=klamber