Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Roocika 09:00, 19 maj 2023


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8464
vita napisał(a)






Cudowny kadr

Pisz, koniecznie, czytam Często nie mam nic do powiedzenia, bo doświadczenia brak. Kukułki i storczyki może by u mnie rosły? Może kiedyś, bo na razie za dużo srok za ogon

Z jednej strony za dużo deszczu i ślimaki- u Ciebie. U mnie z kolei za mało deszczu i nornice i krety ryją cały dół. Moje patyczki z hortensji i dereni też przeryte i nie puszczą już korzeni.
Teraz wiem, że za rok do dużych donic i zadołuję. Miejsca dobre wybrałam, bo patyki ładnie ruszyły ale na nornice nie mam rady.
____________________
Asia Ogród w dolinie Wysoczyzna Elbląska
Ewa777 13:25, 19 maj 2023


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19363
Uwielbiam wędrować wirtualnie po Twoim ogrodzie
Układy rabat jest dla mnie wielką zagadką, ale nie przeszkadza mi to w niczym
Warzywnik śliczny. Masz czym się pochwalić
Ślimaków nie lubię. U nas susza (tak jak pisze Mirka), więc na razie nam nie dokuczają.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
mirkaka 18:20, 19 maj 2023


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10565
Do 1000 szt dziennie??? Matko kochana to można z nich zupę dla wojska ugotować
Zbierasz do wiaderka czy chodzisz z nożycami?
Fajne te nogi pod donice, ja raczej stawiam na podstawkach, u mnie za sucho, muszą mieć podstawki aby wodę spokojnie wypiły.
Cieszę się z Twojego postanowienia
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Joku 20:35, 19 maj 2023


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13200
Moim zdaniem podstawki do dużej donicy pasują, do tej mniejszej zresztą też, zwłaszcza jak zawartość donicy podrośnie. Pamiątka z Italii?
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
vita 20:55, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
zbigniew_gazda napisał(a)
Poczytałem kilka ostatnich stron Vito i jestem zachwycony ogromem różnych roślin. Piękny i bogaty ogród. Też czekam na kwitnienie drzewiastych i stoczyków. A z ogrodowymi hortensjami to mnie dobiłaś. Nie wiedziałem że takie delikatne są. No nic - trzeba próbować zwłaszcza że nie znam nazwy. Może też kwitną na tegorocznych pędach?


Dziękuję Zbyszku, miło, że do mnie zajrzałeś Nie przejmuj się, hortensje ogrodowe na Lubelszczyźnie, posadzone na wietrznym stanowisku zwykle przemarzają. Są rejony, gdzie bez okrywania dobrze zimują i kwitną. Twój rejon chyba do takich należy. Ale sprawdź, może faktycznie otrzymałeś odmianę kwitnącą na pędach tegorocznych
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:11, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Roocika napisał(a)
Cudowny kadr

Pisz, koniecznie, czytam Często nie mam nic do powiedzenia, bo doświadczenia brak. Kukułki i storczyki może by u mnie rosły? Może kiedyś, bo na razie za dużo srok za ogon

Z jednej strony za dużo deszczu i ślimaki- u Ciebie. U mnie z kolei za mało deszczu i nornice i krety ryją cały dół. Moje patyczki z hortensji i dereni też przeryte i nie puszczą już korzeni.
Teraz wiem, że za rok do dużych donic i zadołuję. Miejsca dobre wybrałam, bo patyki ładnie ruszyły ale na nornice nie mam rady.


Dziękuję Joasiu Pomysł na kukułki Dactylorhiza maculata u Ciebie bardzo dobry, na pewno znajdziesz dosyć wilgotne stanowisko. One są długo dekoracyjne i doskonale pasują do leśnych ogrodów. Współczuję utraty patyczków hortensji i dereni. Ja wcześniej też robiłam sadzonki bezpośrednio do gleby, nie udało się ich utrzymać.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 21:48, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Nasiona Protea King (Protea cynaroides) przyleciały do mnie w listopadzie z RPA. Pieczołowicie posklejane pomiędzy kartki notatnika . Certyfikatu nie mogło być, ale i międzylądowanie w NL, nie zagroziło dotarciu ich do mnie Dzięki Will
Wysiałam w lutym, przez dwa miesiące pilnie zerkałam, wiedziałam, że z kiełkowaniem tych nasion w domowych warunkach może być problem. Dostałam też długą listę wskazówek od uprawiających te rośliny, że siać do maleńkich doniczek, bo mogą pójść w korzeń i nie wypuścić liścieni itp. z życzeniami sukcesu Szukając informacji w necie znalazłam i takie, że nasiona przelegują długo, a natychmiast są w stanie wykiełkować np. zagrożone pożarem. W naturalnych warunkach
Nic się nie działo, więc odstawiłam doniczki w jakiś kąt w domku ogrodnika i zapomniałam.
A dzisiaj! Dobrze, że szukałam szpadelka do przycinania krawędzi, patrzę!
Dwa kiełki!



Cieszę się bardzo, każdy taki sukces cieszy, ale teraz muszę przyjąć odpowiedzialność za dalszą uprawę. Córka twierdzi, że dorosła roślina zajmie połowę powierzchni mojej dosyć dużej werandy.
Jak ja lubię komplikować sobie ogrodowe życie

____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:09, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Ewa777 napisał(a)
Uwielbiam wędrować wirtualnie po Twoim ogrodzie
Układy rabat jest dla mnie wielką zagadką, ale nie przeszkadza mi to w niczym
Warzywnik śliczny. Masz czym się pochwalić
Ślimaków nie lubię. U nas susza (tak jak pisze Mirka), więc na razie nam nie dokuczają.


Już nie wiem co lepsze, susza czy pomrowy w ilości hurtowej Jesteś pierwszą osobą, której nie przeszkadza zagadkowość moich rabat Nie pokazuję więcej nie dlatego, że nie chcę, ale dlatego, że mam zakodowane zasady kompozycji na płaszczyźnie obrazu (fotki). Akurat mój ogród w szerszych ujęciach nie komponuje się zupełnie. Jest niefotogeniczny dla mnie, tak to ujmę

Warzywnik ciągle w ulepszaniu, może w tym roku będzie co pokazać? Dziękuję Ewo
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:22, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
mirkaka napisał(a)
Do 1000 szt dziennie??? Matko kochana to można z nich zupę dla wojska ugotować
Zbierasz do wiaderka czy chodzisz z nożycami?
Fajne te nogi pod donice, ja raczej stawiam na podstawkach, u mnie za sucho, muszą mieć podstawki aby wodę spokojnie wypiły.
Cieszę się z Twojego postanowienia


Czasami myślę tak o muszelkowych, że może jakieś risotto? Jak lubię czasami przesadzać w liczbach, tak tym razem nie doszacowałam. Jestem lekko przerażona. Nigdy jeszcze tyle pomrowów u mnie nie było. A to tylko dwa dni intensywnych opadów. Z sekatorem chodzę i w butach ogrodowych.
Faktycznie nogi pod donice spowodują, że woda szybko odpłynie. Chyba że byłaby to duża donica ze zwięzłym podłożem. Postanowienie mam

Sadziłam dzisiaj hortensje z ukorzenionych od Ciebie pędów. Dwa lata spędziły w doniczkach, ładnie się rozrosły, chyba wszystkie zakwitną. Mam ich coś koło dziesięciu. Bardzo Ci jestem wdzięczna za to, że mnie tymi hortkami zainteresowałaś, że je od Ciebie pozyskałam
Jeszcze nie pokażę, sporo roboty, krawędzie trawnika i takie tam. Ale będzie cudownie, rabata z zegarem wreszcie zyska odpowiednią oprawę
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 22:31, 19 maj 2023


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4634
Joku napisał(a)
Moim zdaniem podstawki do dużej donicy pasują, do tej mniejszej zresztą też, zwłaszcza jak zawartość donicy podrośnie. Pamiątka z Italii?


Pamiątka, która przeleżała w piwnicy parę lat. Pora wydobyć i przymierzyć Faktycznie, do dużej pasują, jest wrażenie lekkości. Mniejszej zabiorę, ma swoją podstawkę. Nie będzie łatwo znaleźć mi donicę do nich, mam ich sześć, czyli jednej donicy mi brakuje.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies