witaj w Nowym Roku !
witaj w klubie niepalących - no siłownia albo co to chyba konieczne albo pokochanie wagi
i tyle ....
zaczyna się chyba wielkie tęsknienie za kolorami i mega planowanie - też fajnie

a czosnki miałam białe i już dam sobie spokój niebieskie są takie czosnkowe i mają kilka kolorów niebieskości - to wystarczy

pozdrawiam

To dla Ciebie dla rozweselenia i radosnego oczekiwania oznak wiosny
Wiosną

Jesienią

Ula, no Ty wiedziałaś czym mnie rozweselić! Piwonie, w dodatku z bonusem Dziękuję.
Mira, ni mniej ni więcej - tęsknienie i planowanie, planowanie i tęsknienie...wszystkich nas pomęczy!
Zeta, nasionka kupiłam dopiero wczoraj (w niedzielę przejechałam się na darmo, święto przecież było i wszystko zamknięte!) Jak z twoimi zakupami nasiennymi? Czytam, że chyba na ten czas lepsze są kwitnące cebulowe

Plusiki mi wcięło, szukam...witam i uciekam

Vita, jak tam Twój sielski ogródek? Narysowałaś jakiś projekt?

Vito i ja czuję miłe ożywienie na myśl o moich fioletowych szczypiorkach i czosnkach ogródkowych. Ale to jeszcze za chwilę na razie przeglądam ofertę nasionek w e - sklepach i karmię się wyobrażeniem pięknych efektów ich wysiania. w zeszłym roku próbowałam różności - i nieźle udały mi się żeniszki, kichawiec i ... pomidory : ) Pozdrawiam i podziwiam za rezygnację z papierosków, fajnie, że je odrzuciłaś : ) Bardzo czekam na nowe odsłony Twojego wspaniałego ogrodu w tym sezonie

Vito - wszystkiego dobrego w nowym roku - i trzymam kciuki za postanowienia noworoczne!!! Na siłownię u mnie brak samozaparcia i z czasem różnorodnie bywa - ja się za bieganie biorę. Bo mogę to robić kiedy dam radę. Przyszłam po poradę czosnkową - a u Ciebie czosneczki mnie witają
Vito znalazłam ogromną kulę czosnku ozdobnego - zasuszoną ale z nasionkami i Lena podpowiedziała, że siałaś czosnki i zakwitły pieknie. Może coś mi podpowiesz jak i kiedy siać ? Pozdrawiam

Vita.. na jakimś innym forum wyczytałam, że niejaka Vita wychodowała i doprowadziła do kwitnienia lilię himalajską...to Ty????? I jak Ci z nia idzie..bo jest niesamowita Ale droga jak diabli.....

Po dłuższej nieobecności na forum najtrudniejsze są pierwsze zdania...
Ale czy muszę się usprawiedliwiać? Wrzucać na zimę ile wlezie, czy też tłumaczyć się zawile? Wyszłam dzisiaj do ogrodu otrząsnąć ilglaki ze śniegu, gdyby nie słońce, to bym się nie ruszyła.
Przysypało mnie nieźle...

Oj bardzo widać po Twoim ogrodzie że Ci się z domu nie chce ruszać... Śnieg ludzką stopą nie ruszony