I to ma być niby świeże powietrze? Dziękuje postoje

hej Waldku,

dziękuję za wizytę na moim "lotnisku"
mam pytanie, Na balkonie co chwile rośliny łapią mi grzyba lub atakuja je insekty. Ostatnio w domu czesto pijemy herbatke z pokrzywy i skrzypu i tak sobie pomyslalam czy jesli zostaje mi za duzo takiego powiedzmy "wyciagu", to czy na drugi dzień moge tym podlewać rośliny ? Czy to może dodatkowo je wzmocnić, zabezpieczyć przed chorobami ???

pozdrawiam serdecznie

witaj
chciałabym prosić Cię o opinię- mam problem z chwastnicą w trawniku, czy poza wyrywaniem jest sens stosować nawozy bezazotowe (dolomit lub jesienny) czy nawożenie nie ma znaczenia w tym przypadku?
pozdrawiam

Waldku, ja też podpytuję, jaki jest wpływ ściółkowania rabat trawą na ziemię? I czy znasz jakiś ekologiczny sposób na pozbycie się skrzypu. Panoszy się na rabatach, a ja go nie chcę

oliwka napisał(a)

hej Waldku,

dziękuję za wizytę na moim "lotnisku"
mam pytanie, Na balkonie co chwile rośliny łapią mi grzyba lub atakuja je insekty. Ostatnio w domu czesto pijemy herbatke z pokrzywy i skrzypu i tak sobie pomyslalam czy jesli zostaje mi za duzo takiego powiedzmy "wyciagu", to czy na drugi dzień moge tym podlewać rośliny ? Czy to może dodatkowo je wzmocnić, zabezpieczyć przed chorobami ???
pozdrawiam serdecznie

Oliwko.
Jak najbardziej pozostałym wyciągiem z pokrzywy i skrzypu możesz zasilać rośliny na balkonie zarówno doglebowo jak i dolistnie. Jeżeli nie są to rośliny jednoroczne to na pewno będą miały czas na to aby minerałami zawartymi w tych dwóch roślinach odpowiednio się pożywić i wzmocnić strukturę swoich tkanek.
Pozdrawiam.

Wiosenne młode przyrosty po pierwszym oprysku ,,compost tea"

Witaj Waldku

twój watek to ja muszę uważnie i z notatnikiem przecztać od poczatku ale to nie ta pora roku


ale przychodzę trochę rozżalona ..no ciut mnie ubodło co napisałeś w watku u Marzenki "setki tuj po polsku"
akurat też taki szpaler sobie zafundowałam 3 lata myslałm co wykombinować na wygwizdowie?
i na "+" mi wyszło że:
1. koszt 3x35mb ponad 100tujek (nie zabija)
2. brak sasiadów znaczy sa ale nie budują,chwastów nie kosza
3. siatka czy te przęsła przemysłowe nie wycisza mi wiatrów, a pełny mur na 100mb min 2 wysoki + front 35mb to naprawdę ogromny wydatek i nie jestem przekona czy aby chce w polach mur? a juz komplenie nie wiem co na to sąsiady i napewno za prędko nie będą otwierać swoich kieszeni!
4. zywopłoty cięte trzeba odsunać o 1m od granicy zeby byl dostep szybkośc rosniecia słabsza niz tuje, ciecie min 2x w roku (szkoda czasu bo w ogród + warzywnik zabiera duzo czasu)

podsumowujac:
jesli znasz jakies ładniutkie ogrodzenie czy inny pomysł ...chamujące wiatr w rozsadnej cenie za 100mb to zapraszam do rozmów

PS, bardzo, bardzo, BARDZO! podoba mie cedr lub modrzew syberjski ...całe ściany czy tez jakies lamelki czy inne wzory figury itp. ....ale koszt ...to nie ten kraj dlatego Danusia też montuje bezobsługowe tanie tuje, świerki czy choiny!)

Dziękuję Waldku za powitanie i tak miłe słowa na dzień dobry z moją przygodą na Ogrodowisku.Twój piękny ogród to moje klimaty,to co w duszy gra.

Waldek w jakim stężeniu pryskać dolistnie wyciągiem czy gnojówką z pokrzyw i skrzypu.

Władek jak w sposob naturalny usunac tarczniki, mnistwo tarcznikow, tysiace tarcznikow z leszczyny..... Mydłem potasowym?

Madzenko.
Na wstępie mała prośba, abyś w postach korygowała moje imię tak, aby brzmiało ono poprawnie. Waldemar a nie Władysław.

W ogrodach które uprawia się w sposób niekonwencjonalny praktycznie niczego się nie zwalcza, niczego nie zabija i niczego nie leczy. Zdaję sobie z tego sprawę, że dla większości właścicieli przydomowych ogrodów i działek ROD są to metody nowe i jeszcze nie do końca rozszyfrowane. Do tego dochodzi jeszcze czas którym trzeba dysponować, aby wszystkie zabiegi powtarzać systematycznie przez cały okres wegetacji roślin.
Sukcesem do zwycięstwa w ogrodach w których nie stosuje się chemii jest to, że cały czas szkodliwym owadom i chorobotwórczym organizmom stwarza się niekorzystne warunki do ich życia, rozwoju i rozmnażania. Zakłócając im potrzeby fizjologiczne i wpływając niekorzystnie na metabolizm stopniowo pozbywamy się ich z naszych ogrodów lub przynajmniej ograniczamy ich ilość do takiego stanu w którym przestają zagrażać naszym roślinom.
Madzenko. Z tarcznikami bardzo trudno się walczy. Nawet dostępne w tej chwili w handlu środki chemiczne na niewiele się zdają. Aby ukręcić hydrze łeb i wypalić rany musimy celować prosto w jej potrzeby fizjologiczne. Utrudnić samicom i ich larwom oddychanie i pobieranie pokarmu.
Ponieważ mam nie tylko słabość do brunetek, ale także do Dolno i Górnoślązaczek to polecę Ci bardzo skuteczny i bezpieczny środek do pozbywania się owadów ssąco-kłujących w obrębie roślin którego nazwę wymienię bodajże po raz pierwszy na ,,Ogrodowisku"

Ekstrakt ze złocienia dalmatyńskiego(Pyretrhrum Flower) zawierający w swoim składzie pyretrynę.
Do 1l preparatu zawierającego pyretrynę zawsze można dodać 100ml denaturatu i 2 łyżki mydła potasowego rozprowadzonego w ciepłym roztworze.