Dokładnie tak ładuj akumulatory, odpoczywaj spokojnie

Super że akumulatory naładowane. Też musimy sobie jakiś wypad zorganizować ale na razie czeka nas poważny remont więc zaraz po nim

Haniu, klimat się mocno ocieplił Ładuj akumulatorki!

Zazdroszczę wyjazdu. Gdzie tym razem łapiesz słońce?
My pewnie dopiero na jesieni gdzieś wyskoczymy.

Haniu, Grecja? Pięknie

Magara napisał(a)

Haniu, nie wiem gdzie jesteś ale i tak zazdroszczę bardzo
Odpoczywaj, omiataj świat zewnętrzny i ładuj akumulatory

Jak to gdzie? Sama mi zalecałaś przyjazd tutaj w maju. Zostało mi parę niespełnionych marzeń do zrealizowania. Tym razem omiatamy zachodnią część Krety.
Laguna Balos spełniła moje oczekiwania i wiem już, że to miejsce zdecydowanie trzeba odwiedzić od strony morza, statkiem. Wtedy nie rozczarowuje. Odpada mordercza wspinaczka na parking. Spodziewałam się, że zastaniemy tam tabuny ludzi, ale o dziwo było nawet intymnie.




Pełnię zachwytu osiągnęliśmy na wyspie Gramvousa.





Na deser zostawiliśmy sobie omiatanie Stavros i okolicy z plażą Zorby.
Zachodnia część wyspy jest zdecydowanie milsza dla oka niż wschodnia. Mniej jest architektonicznego bałaganu.

Judith napisał(a)

Haniu, Grecja? Pięknie

Pokochałam to miejsce 40 lat temu. Czasem warto odświeżyć wspomnienia sprzed lat i dodawać nowe. Tamtego klimatu ze staruszkami na osiołkach już nie ma, ale zaakceptowałam fakt, że nic nie trwa wiecznie. Prawie nic.





Choć są i tacy, których tęsknota za dawnymi czasami jest większa niż moja. Obie groty nosiły ślady dłuższego bytowania.

To chyba przyjemna pora na odwiedzenie Grecji, taka "prawie" bezludna jeszcze

mrokasia napisał(a)

Zazdroszczę wyjazdu. Gdzie tym razem łapiesz słońce?
My pewnie dopiero na jesieni gdzieś wyskoczymy.

Budżetowe wyjazdy i więcej wolnego czasu pozwalają na 2-3 turystyczne wyskoki. Póki ogarniam rozkłady jazdy, to korzystam. Kto wie, ile taki stan rzeczy będzie trwał.

Pięknie tam. Temperatury pewnie jeszcze znośne My wybieramy się do Grecji w czasie wakacji niestety.