A widzisz, a ta misa tyle przeciwnych głosów zebrała w fazie projektu a po uporządkowaniu całości otoczenia jest bardzo OK. Sprawdza się w praktyce. Przyjemnie szumi, widać ją i z tarasu i z ogrodu. Jedynie trzeba wodę wymieniać ze 2 razy w sezonie bo misa ciągle rdzewieje. Zobaczymy co będzie z pompą po tym sezonie.

inka74 napisał(a)

Piękny busz

Zuza, nieprawdopodobne jak to wszystko porosło szybko. Ta część ma w sumie 4 lata - zaczęłam ją przerabiać we wrześniu 2018 roku po zerwaniu i zakładaniu od nowa trawnika. W sumie już po 2 sezonach wyglądała dobrze ale ilość przeróbek zanim osiągnęła ostateczny kształt była spora, praktycznie co sezon coś się działo.

Okres planowania -sierpień 2018
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=432

Początki - wrzesień 2018
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=465

A w kolejne lato było już tak - czerwiec 2019
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=722

Wiosną zmieniałam drugi koniec - kwiecień 2020
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=997

A na jesieni zaczęłam dorabianie placyku - wrzesień-październik 2020
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=1195
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=1213

W czerwcu 2021 niby skończyłam...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=1474

ale i tak meble były potem na jesieni wymienione a aranżacje w donicach i ścianki dopiero teraz dokończyłam we wrześniu, dokładnie po roku czasu. Zabrakło weny twórczej...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=1550
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6603-przerwa-na-kawe?page=1565

Także tak, długo u mnie wszystko nabiera ostatecznego kształtu. Mam nadzieję, że ostatecznego

Na wspominki mi się zebrało...

Cudownie jest, dziewczyno jak ja ci zazdroszcze tego Risinga. Chociaz ostatnio w bardzo ladnym ksztalcie zakupilam Forescika.

Ostatnio bylam w moim sprzedanym ogrodzie, szok jak zaroslo przez te kilka miesiecy, jest moc a ogrod sobie doskonale radzi, szczerze mowiac to wymiata na calej ulicy - taka mala nieskromnosc z mojej strony jako sprawczyni

Super są takie wspominki Wcale nie tak długo poszło Ci zagęszczanie ogrodu, efekt bardzo mi się podoba. Chociaż wiadomo, że do poprawy zawsze coś się znajdzie, tak żeby nudno nie było

Tarcia, Rising dobrze sobie radzi choć coś mu liście je i nie wiem co. Drugi jasny płaczący identyczne dziury ma a ciemnego Red Force nic nie rusza.

Zuza, sama jestem zdziwiona, że w sumie tych kilku lat tak rośliny ruszyły. A robota zawsze się znajdzie. Wczoraj 3 doniczki przytargałam...

Czerwiec 2019 pamiętam
Kawał dobrej roboty zrobiłaś

Pięknie Ci się dom zatopił w zieleni. Wiedziałam, że masz sporo nasadzeń w donicach, ale że aż tyle, to nie.

Helen napisał(a)

Czerwiec 2019 pamiętam
Kawał dobrej roboty zrobiłaś

moje ręce też go pamiętają, oj bardzo mocno pamiętają

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Pięknie Ci się dom zatopił w zieleni. Wiedziałam, że masz sporo nasadzeń w donicach, ale że aż tyle, to nie.

Powoli prawdziwy busz się robi i ginie bryła domu i reszta wkoło. Dobrze. Musi być równowaga do betonowych placów miejskich. Donic mam sporo choć i tak mniej niż było rok temu. Lenistwo - podlewanie mnie wykańcza, lub skleroza...