Asiu kawał roboty, a jeszcze pod takim kątem się utrzymać na skarpie. Aaaa przypomniało mi się zdjęcie, jak kiedyś chyba mama wspierała Cię szczotką z tyłu na skarpie takie było fajne i śmieszne a potem usunęłaś paskudo zabierając powód do humoru
Anda, a to Heptacodium nie jest inwazyjne? proszę się nie śmiać (to do wszystkich czytających).
Pytam, bo pierwsze słyszę. A mam koszmarne doświadczenia z milinem.
Asiu, plan rabaty super mi się podoba. No i jestem pod wrażeniem szybkości realizacji planów.
Anda - masz to oko
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess Nie jest inwazyjne. U mnie się jeszcze nigdy nie wysiało i nie zauważyłam żadnych nasion, więc chyba za zimno u nas na to.
Szef ma w swoim prywatnym ogrodzie o wiele starszy egzemplarz i też nie ma ani odrostów, ani siewek.
Inwazyjna jest Buddleja davidii.
Aniu, też jestem pod wrażeniem robót na skarpie.
Ciekawa jestem, co się tam utrzymie z tego co planujesz.
Dziękuję Znalazłam Heptacodium, ale pokrój jakiś pokraczny i liście nieładne. Mówią mi, że to przypalenie od słońca, ale ja mam obawy, że to jakaś choroba. Czy Heptacodium jest podane na mączniaka albo inne choroby grzybowe?
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.