Mam odmianę Rubrum, bylinowy. W zeszłym roku tak się rozrósł, że stworzył duży krzaczorek, poprzesadzałam w donice i będę go mieć pod kontrolą. Ma ciekawy zapach, taki anyżkowy z lekka a smak bardzo zbliżony do popularnego. Suszę mój, trzymam w słoiczku i używam do czego pasuje
No to twarda jesteś Zazdraszczam, bo ja miękiszon jestem
Dalie już przerabiałam (ślimaki je zżarły do cna), piwonie mam w nadmiarze (choć nie w odmianach pożądanych na forum) - więc tu dałam radę. Ale przy różach pooooooooooopłynęłam....
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Teresa, przechwaliłaś mnie Może i od razu na urok zakupów nie zareagowałam ale po głębokich przemyśleniach zamówiłam trzy róże Ale tylko dlatego że je planowałam kupić od dwóch lat. Novalis i Nautica. Novalis miałam już dwie i bardzo mi się podobały ale uśmierciłam. Teraz mam trzy miesiące na wymyślenie dla nich lepszej miejscówki No cóż, trzeba czymś zająć myśli
Aga, róże sobie poradzą. Ja i tak wszystkim roślinom wymieniam ziemię w 100%. Może i kompost się już przerobi. Gliny niestety w okolicy brak Słynne mazowieckie piaski
Tu chodzi raczej o upchnięcie na rabacie. Widziałaś, że gąszcz u mnie już mocny. Ja nie mam daru upychania jak np Kasya. Ona by u mnie i 100 róż upchnęła
Novalis i mnie skusiła, rośnie już drugi rok. Piękne ma kwiaty, ale nie wiem jak ją ciąć, żeby niższa była. Wiosną przycięłam krótko, a ona chyba z 1,5 metra urosła. Trzy wysokaśnie badyle stały.
Nie wiem, może wszystkie młode róże tak mają, bo podobnie wybujały też róże Jazz. I te różowe pomyłki. A Artemis jesienią to miał ze 2,5 metra długie pędy.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.