Wielki CMOK!!!
Wpadaj kiedy chcesz i masz czas , do tego nie potrzeba oficjalnego terminu spotkania. Gdyby ktoś jeszcze miał ochotę - serdecznie zapraszam .
Iwona, z moim autem taka sztuka się nie uda, bo kurde bagażnik się na bok otwiera . Chyba żeby przez okno pasażera wystawały... A eM nie pozwala za bardzo swojego samochodu w ten sposób wykorzystać...
Eeeee, przemyślałam temat, pooglądałam zdjęcia, popatrzyłam na plan, policzyłam metry i wyszło mi, że jednak dwa klony Red Sunset na środkowych rabatach to za dużo... wystarczy jeden na rabacie bliżej tarasu. A na tej drugiej coś mniejszego, może bardziej kolumnowa forma... hmmm
Wiecie co, nie upierałabym się przy kupowaniu teraz tych drzew, ale wiem, że pustka widziana z okien salonu przez następnych kilka miesięcy doprowadzi mnie do depresji...
Po 1 listopada marketowym zwyczajem możesz w tym oknie postawić choinkę, a potem od lutego jakieś półki z wysiewami.
Piękny ten klon. Podziwiam Was za odwagę w sadzeniu klonów palmowych. Mnie się tak głęboko wdrukowało w mózg, że one potrzebują wilgoci w powietrzu i zacisznego miejsca, że nijak tego wymazać nie potrafię. Są tak urocze, że zapłakałabym się na amenk, gdyby coś takiemu się stało w moim ogrodzie. W tym sensie rozumiem uczucia Makusi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz