Kasiu jakie miśkowe grubaskowe piękne cisy!!! Oj chyba musze na przejażdzkę po szkółkach się wybrać i poszukac takich cudaków Plus minus jaka cena, nie pisz dokładnie choć orientacyjnie
Kulki też fajne no i klon jaki dorodny egzemplarz. Bardzo fajnie, że się z nami dzielisz swoją nowa ogrodową przygodą, to takie mięsko ogrodowiskowe. Najfajniejszy etap, kupowanie roślin, kopanie, sadzenie. Uwielbiam!

Chcę namiar.
O klona zadzwoń i zapytaj. Mojego przywieźli że szkółki.

Dzięki Effcia, że zaglądasz i kibicujesz. Etap fajny tylko mega męczący i fizycznie i psychicznie .
Wyjazd do Pęchcina po drzewa przesunęłam na przyszły tydzień. Muszę najpierw zakończyć porządki na nowej działce i muszę mieć więcej czasu na przemyślenie czego chcę.

Dobrze zrobiłaś z tym opóźnieniem kupna drzew. Co nagle to po diable. A tak, to jeszcze kilka nieprzespanych nocy przed Tobą Żarcik, ale pewnie w sumie tak będzie.
Ceny transportu, które przytaczasz mnie zabiły - mi facet te dwa duże klony na froncie przywiózł 30 km za 50 zeta.... Czasem dobrze mieszkać na prowincji Za to Wy macie większy wybór.
Chyba też sadziłabym jedno duże drzewo i jedno mniejsze o innym pokroju. One jednak rosną i mogą przytłoczyć w przyszłości.
Nie doradzam, bo nie czuję się kompetentna, ale podziwiam Twoje planowanie i odważne decyzje. I kibicuję

O jejku, co tu się wyprawia... jakie akcje nosz szok... ide po kawe, popcorn czy co tam jeszcze, bo niezły seans się zapowiada