Kasiu, u mnie też jakoś życie pędzi i za mało czasu na wszystko co by się chciało. Fajnie, że zajrzałaś. Stron sporo ale po obrazkach zorientujesz się co się działo - dokupiliśmy działkę obok i mam sporo nowego terenu .
Asiulka, tak, dereń przebarwił się jak zwykle na fioletowo-brązową zieleń . Wieczorem poszukam w zdjęciach, może się jakoś załapał.
Tak było w zeszłym roku:
Hej Zuzanno! Chyba pierwszy raz u mnie?
Dereń ma z 10 lat. Kupiony jako sadzonka z dwoma 30-40cm pędami . Formę ma naturalną, ja go tylko lekko podkrzesałam by mi się coś pod spodem zmieściło.
Pierwszy raz oficjalnie i chyba dlatego zapomniałam się przywitać
Co do derenia, to kupiłam sadzonkę podobnej wielkości więc jest szansa, że za 9lat doczekam się równie ładnego okazu