Witaj po wakacjach

Cieszę się, że urlopik udany, akumulatorki naładowane. I nie dziwie się, że trudno się odnaleźć u nas, tym bardziej że dzisiaj wiatr hula. Bardzom ciekawa gdzieście się w tym roku wyprawili
Cmok.

Cześć, Kasiulku Dobrze, że wypoczęłaś, teraz do roboty trzeba się brać
Weź tylko poprawkę na ciśnienie atmosferyczne (w ciągu doby spadło ponad 30 hPa, przynajmniej u mnie ) i zrób sobie porządną kawkę

Za to zero zakwasów na początku sezonu. Chyba dobrze wykorzystałam zimę na utrzymanie formy. Szkoda tylko, że na wadze tego nie widać

April, Tar - na wadze nie widać bo mięśnie cięższe niż tłuszcz .
No cóż, też się zastanawiam jak pogodzę siłownię z ogrodem, teraz to jeszcze jako tako ale w sezonie to słabo to widzę... zobaczymy .

Ja tam będę ćwiczyć do marca w domu, a potem idę w ogród na dalszy ciąg Dobrze April pisze - ja też nie żaba