Helen napisał(a)

No, to się nie dziwię. Też bym się zasłaniała.

No właśnie .

TAR napisał(a)

a ja znalazłam miejsce na Elżbiete

Co Ty powiesz? Fajnie, Elka u Izki jest boska!

Dziś posadziłam do końca cisy i trzcinnki pod płotem w warzywniku. Posadziłam też Ice Dance od Iwonki pod brzozami w rogu działki. Niech sobie zarastają . A teraz deszcz mi pięknie wszystko podlewa .

Ale masz fajnie z tym deszczem po sadzeniu też chcę deszczu...

Kasiu, wstawilam u siebie, obiecane zdjecie drzewa Kanzan, zapraszam

Wiolka5_7 napisał(a)

Ale masz fajnie z tym deszczem po sadzeniu też chcę deszczu...

Ten deszcz to raczej tylko postraszył, pomoczył taras i tyle.

Kasiek napisał(a)

Kasiu, wstawilam u siebie, obiecane zdjecie drzewa Kanzan, zapraszam

Zaraz biegnę, dzięki .

Ledwo żyję. Posadziłam dziś ostatnią partię hakonek od Kwartecika i przycięłam wszystkie hortensje. Niby nie dużo ale czuję plecy i to co poniżej .
Po cięciu hortek mam mnóstwo patyków. Na razie zdeponowałam w garażu. Muszę się dokształcić co teraz mam z nimi zrobić by wyhodować z nich nowe hortki . Wszystkie rady mile widziane .

moje patyki wetknelam jesienia do ziemi i podlalam korzonkiem - nic raczej nie wykielkowalo ale zamierzam wszystkie wsadzic teraz do wody jak Dori i sprobowac je pobudzic. wiec moze do wody z korzonkiem?

Ja swoje po cięciu wsadziłam do ziemi do doniczek - z ukorzeniaczem. Już pokazują zielone listki. Stoją cały czas na zewnątrz, przy ścianie.

galgAsia napisał(a)

Ja swoje po cięciu wsadziłam do ziemi do doniczek - z ukorzeniaczem. Już pokazują zielone listki. Stoją cały czas na zewnątrz, przy ścianie.

Dobry pomysł, może sobie wyhoduję taką hortensję, np. na nóżce

Wszystkie anabelki cielam jesienia, patyczki powciskalam w ziemie, mysle ze zyja Inne odmiany, cielam jakis czas temu, niektore powsadzalam w ziemie w ogrodzie, niektore mam w sloiku z woda, kilka wsadzilam do doniczki i nakrylam torebka foliowa, inna doniczke zostawilam bez przykrycia. Wiem, ze fajnie nowe hortki, mozna uzyskac przez podklady Chyba w tamtym roku ukorzenialam tylko w sloiku z woda i ...prawie wszystkie mi sie udaly Kolezanki w pracy bardzo sie cieszyly