Mrokaśka, pokazuj zakupy, bo tu CZEKA SIĘ!

Znowu były ?
To ja tez czekam

A jak. Kaśkę na chwilę z oczu spuścisz, to zaraz coś przytarga

taka cicha woda

To ja też zasiadam i czekam. Kaaaasia!!!

Agania napisał(a)

Kasiu masz seslerię hauflerianę to pokaż, wywnioskowałam u Agatki,
że ją lubisz i jak z nią postępujesz wiosną?

Aganiu, dopiero teraz będę sadzić bo dostałam ją od Aprilka i zainteresowała mnie Twoja opinia .

sarenka napisał(a)

Kasia, był przymrozek u Ciebie? U nas po 5 jeszcze był mróz na dachach i oknach dachowych

Chyba nie, ale ja nie wstaję o 5 więc nie wiem

Kawa napisał(a)

hej Kasia
nie nadążam! pismo obrazkowe przeleciałam - nieźle Wam idzie!
buziaki

Czyli jesteś zorientowana w temacie

Tar, Megi - nic nie mówcie o kleszczach, boję się ich okropnie. Dla psów mieliśmy elektroniczne odstraszacze, które działały bardzo dobrze, dla siebie zresztą też takie mamy. A koty zakrapiamy, nawet jak kleszcz się wbije i przyniosą do domu to odpada już martwy i nie stanowi dla nas zagrożenia.

No to i ja siadam i czekam!

Mnie już d... boli, ile można, Kaśka!;D

Kochane, strasznie długo foty się wgrywają...
Chyba się rozczarujecie bo zakupy dość skromne . Kupiłam 3 derenie Midwinter Fire w ramach tworzenia drugiej linii żywopłotu oraz, z czego jestem mega zadowolona, kalinę Charles Lamont .
Derenie bardzo ładne, duże sadzonki a kalina też całkiem przyzwoita.

Te derenie są ekstra. Mam gdzieś inspirkę z nimi. Ze strony Carole Drake.