Gratki za szczepienie Przeżyjesz, spoko To tak naprawdę zależy od ludzia - u mnie były osoby, które odchorowały obie dawki, były takie, którym nic nie było na żadnym etapie. Najważniejsze, że coś się dzieje dobrego.
Buziaki

ja 2 czerwca mam 2 dawkę. Kasia, dobrze będzie. Kciuki trzymam za łagodny przebieg poszczepienny

Kasia, wbijaj do mnie zobaczyć kwitnącą tawułę. Pamiętasz nasze rozważania, co to za odmiana...?

Ja jestem po drugiej dawce Pfizera, po pierwszej bolała mnie ręka, po drugiej nic mi nie było mąż to co ja, dziś ma drugą dawkę syn po astrze pierwsza dawka dwa dni gorączka i słaby, córka moderną pierwsza dawka tylko ręka ją bolała żartuję, że tylko na Johnsona się nie załapaliśmy, bo więcej nas w domu nie ma

Widoczek z okna tarasowego - kalina Kilimandżaro gwiazdorzy .

Z nowego okna ?
Rzeczywiście widać ja z daleka, zwłaszcza ze ciemne tło

Z nowego okna ?
Rzeczywiście widać ja z daleka, zwłaszcza ze ciemne tło

Może też się kiedyś doczekam takiego ładnego widoku, moja Kilimandżaro na razie przed kolano sięga. Ile lat ją masz i jak szybko rośnie? Zastanawiam się, czy muszę być bardzo cierpliwa?

Fajnie wygląda

A tło to jakie ma? Też ciekawe jest

Szersze ujęcie .