Ooo, dzięki, nabędę ten preparat bo i perz w irdze i chwastnica mi się panoszy w trawniku.
Właśnie zaczęło padać. Super bo już bardzo sucho było i co wrażliwsze rośliny zwiesiły liście r. Oczywiście, wcześniej podlewałam ogród fzraszaczami przez 4 godziny... Ciekawe ile czasu popada. Jak dla mnie mogłoby do rana.
Kasia, nie jestem pewna na 100% ale trawa po nim chyba zdechła, mąż będzie pryskał jutro, bo czasu na pielenie w irdze brak
Nie jestem pewna czy zdechła, bo generalnie my nie mamy trawnika, tam chyba jest niewiele trawy w tej naszej trawie
Sprawdź na trawie zanim spryskasz wszystko...
Buziaki lecę spać
Ps. A u nas nie pada już chyba drugi tydzień i robi się sucho...
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska
O kurcze, czytam o tym fusilade, że na chwastnice działa - bo już planuję zakup. Tylko właśnie - zwykły trawnik ocaleje? Bo już się pogubiłam po ostatnim wpisie Asi.
U mnie kolo półncoy wczoraj spadło tylko kilka kropelek i niestety na tym koniec, buu
Bo właśnie sobie poczytałam o tym środku i chyba nie będę ryzykować na trawie. Ale na perz w irdze prysnę.
U mnie padało chyba przez 3 godziny ale to raczej było kropienie bo pod krzewami i drzewami sucho.
Sztuczne podlewanie faktycznie nie daje takich efektów jak to naturalne z nieba.
W tym roku u nas faktycznie chyba więcej pada niż u Was.
Faktycznie, w niektórych miejscach mam już gęstawo . Dzięki!
Czytałam, że jednak trawę spali, nie będę ryzykować na trawniku.
U mnie pokropiło trochę więcej ale też słabo i muszę część z roślin dziś wieczorem podlać.
Kasiu, my pryskalismy generalnie w irdze z myślą o perzu i na styku z naszym "chwastownikiem". Irdze nic nie było ale z chwastownika też niewiele zostało.
U nas w chwastowniku jest raczej niewiele trawy , o ile w ogóle coś jest
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska